Ceny skupu mleka wzrosły. Dramatyczna sytuacja producentów poprawiła się, ale nadal są powody do niepokoju

1,4 zł za litr, czyli… jest dobrze. Poprawia się sytuacja producentów mleka na Pomorzu. Po bardzo trudnym ubiegłym roku, ceny mleka podskoczyły i znów pozwalają hodowcom krów patrzeć z większym optymizmem w przyszłość. Kłopoty branży mleczarskiej rozpoczęły się wiosną 2015 roku, gdy przestały obowiązywać limity produkcji mleka i jego cena została uwolniona. Innymi słowy każdy producent mógł wyprodukować tyle mleka, na ile pozwalał potencjał jego gospodarstwa. Wcześniej za każdy litr wyprodukowany ponad przyznany gospodarstwu limit, trzeba było zapłacić karę. W efekcie na rynku pojawiły się duże ilości mleka, a jego cena spadła. Sprawiło to kłopoty szczególnie mniejszym dostawcom, którzy nie byli w stanie kontynuować produkcji przy cenie np. 70 groszy za litr, a taka – w skrajnych przypadkach – obowiązywała. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że produkcja opłaca się – w zależności od gospodarstwa – gdy cena za litr nie spada poniżej 1 – 1,2 zł.

JEST LEPIEJ, ALE CENA CIĄGLE SIĘ WAHA

Teraz cena znów wynosi około 1,40. Nie oznacza to jednak, że producenci mleka są całkowicie spokojni. Minusem są ciągłe wahania ceny mleka. Niedawno było 1,5 zł za litr, teraz jest 1,4 zł, w grudniu – gdy mleczarnie szukały dodatkowych kosztów – były to nawet 2 zł, a kto wie, czy zaraz znów nie będzie 90 groszy.

– Ja uważam, że lepiej, aby cena przez cały rok wynosiła 1,3 zł niż aby miała tak skakać – mówi Józef Warunek z Pomorskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego i Producentów Mleka.

TRUDNOŚCI W PLANOWANIU INWESTYCJI

Jak wskazuje, przy takiej niepewności dotyczącej cen, producentom mleka trudno np. o planowanie inwestycji, na które trzeba zaciągać kredyty. A to właśnie poprawa jakości produkcji jest najprostszą drogą do tego, by wahnięcia cen miały mniejszy wpływ na kondycję gospodarstwa, ponieważ w bardziej innowacyjnym gospodarstwie, wyprodukowanie mleka jest tańsze.

Myślę, że te ceny nie wrócą już do swoich najniższych poziomów. One oczywiście mogą jeszcze nieco spaść, ale wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia ze stabilizacją rynku, mówiła dziś na IV Pomorskim Forum Mleczarskim Małgorzata Dykiert, doradca rolniczy w mleczarni Spomlek w Chojnicach. Konferencja odbyła się w Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Lubaniu.

Sylwester Pięta/hb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj