Mała rewolucja w strefach płatnego parkowania w Gdańsku. Tak będą wyglądały nowe oznakowania

Jeszcze tej wiosny w gdańskich strefach płatnego parkowania drogowcy zamierzają wymalować białe linie na jezdni.

Zmiany są związane orzeczeniami Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nakazał takie właśnie oznakowanie płatnych stref.

MNIEJ MIEJSC POSTOJOWYCH

Jak tłumaczy Tomasz Wawrzonek z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, nie wszędzie pełnowymiarowe miejsca postojowe da się wymalować – dlatego będzie ich mniej. Stracą kierowcy, którzy przyjeżdżają z zewnątrz.

Drogowcy wprowadzą natomiast strefę ograniczonego postoju z zastrzeżeniem, że nie dotyczy posiadaczy identyfikatorów, czyli mieszkańców. Oni będą mogli zaparkować w dowolnym miejscu, na przykład przy krawężniku ulicy jednokierunkowej, pod warunkiem że uczynią to zgodnie z przepisami.

BĘDZIE POGODA, BĘDZIE MALOWANIE

Na wymalowanych miejscach bilety będą mogli sprawdzać tylko kontrolerzy GZDiZ (mandat za brak biletu to od 30 do 50 złotych). W pozostałych przypadkach interweniować będą mogli jedynie strażnicy miejscy i policjanci (za niewłaściwie zaparkowane auto zapłacimy 100 złotych i jeden punkt karny)

Strefa ograniczonego postoju będzie obowiązywać w takich samych godzinach jak strefa płatnego parkowania. Na razie znaki nowej strefy są zaklejone. – Akcja malowania jezdni zacznie się, kiedy tylko na dobre poprawi się pogoda – mówią drogowcy.

 

Sebastian Kwiatkowski/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj