Za duży hałas, pył i wypadki. Ponad 8 procent pracowników na Pomorzu jest narażonych na szkodliwe czynniki

Ponad 8 procent osób zatrudnionych na Pomorzu pracuje w warunkach zagrożenia czynnikami szkodliwymi dla zdrowia. Tak wynika z danych urzędu statystycznego w Gdańsku. Ponad 11 tysięcy osób na Pomorzu pracuje w hałasie. Drugim szkodliwym czynnikiem są tak zwane czynniki mechaniczne 4600 osób oraz nadmierne obciążenie fizyczne 3900 osób. Poza tym 2 tysiące pomorskich pracowników zmaga się z pyłami przemysłowymi, 900 osób z wibracjami, także 900 z niedostatecznie oświetlonym stanowiskiem pracy.

NAJCZĘŚCIEJ TO WINA PRACOWNIKA

Z powodu chorób zawodowych, a także wypadków przy pracy, w zeszłym roku na Pomorzu przyznano 1724 świadczenia. Tymczasem do wypadków przy pracy według statystyk najczęściej dochodzi wskutek nieprawidłowego zachowania się pracownika – to ponad 60 procent przypadków. Najwięcej urazów dotyczy kończyn górnych oraz kończyn dolnych.

NAJMNIEJ NARAŻENI PRACOWNICY ADMINISTRACJI

Branża, w której najłatwiej o wypadek to przetwórstwo przemysłowe, najrzadziej do wypadków dochodzi w administracji. Dziś Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Ustanowiony został 14 lat temu przez Międzynarodową Organizację Pracy. Ma zwracać uwagę na konieczność poprawy warunków pracy na całym świecie.

Monika Mazur-Chrzan/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj