Kolega miał wypadek, on wsiada na rower, by przejechać ponad 500 kilometrów. Strażak ze Słupska rozpoczął niezwykłą akcję

Wyjątkowe wsparcie dla chorego kolegi. Strażak ze Słupska przejedzie na rowerze ponad pół tysiąca kilometrów.

W niedzielę kilka minut przed godziną 17:00 kapitan Jędrzej Banasik zameldował się na starcie swojej wyprawy. Przed nim bardzo długa doba, bo w 24 godziny zamierza przejechać dystans 508 kilometrów – spod Częstochowy aż do Słupska.

To właśnie akcja „500 plus dla Mateusza” – strażaka z JRG-9 we Wrocławiu – ratownika wysokościowego, który pod koniec 2015 roku uległ wypadkowi i teraz potrzebuje kosztownego leczenia.

LICZY SIĘ WSPARCIE

Na trasie do słupskiego strażaka może przyłączyć się każdy. Każdy kilometr to złotówka na konto Mateusza. Udział jest dobrowolny i organizatorzy nie będą nikogo sprawdzać oraz kontrolować, czy zapłacił, czy nie. Wspierać strażaków można także z pozycji domowego fotela, bo cały przejazd transmitowany jest na żywo w internecie. –> TUTAJ 

Pogoda na razie sprzyja wyprawie. Jest sucho i słonecznie. Oby tak przez całą drogę.

Trasa: Szarlejka (34km) Nowa Brzeźnica (73km) Zduńska Wola (47km) Uniejów (31km) Koło (21km) Sompolno (61km) Inowrocław (49km) Bydgoszcz (84 km) Chojnice (83 km) Suchorze (25 km) JRG nr 1 w Słupsku.

Paweł Drożdż/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj