Bójka kierowców na Miszewskiego w Gdańsku. Psycholog: „To jest w pewnym sensie taka niedojrzałość” [FILM]

Dwóch kierowców bezwzględnie okładających się na środku ulicy Miszewskiego w Gdańsku. Taki film ostatnio trafił do sieci, w której aż roi się od podobnych nagrań. Dlaczego coraz częściej sami chcemy wymierzać sprawiedliwość na ulicy? Zapytaliśmy psychologa transportu.

Według psychologów nawet 30 procent wypadków na drogach mogą powodować agresywni kierowcy. Jak wyjaśnia Anna Górzyńska, psycholog transportu – agresja na drodze to sytuacja, w której kierowca świadomie zwiększa ryzyko kolizji w wyniku manewrów spowodowanych zniecierpliwieniem, złością lub chęcią zaoszczędzenia czasu. – Takich osób nie jest mało – podkreśla psycholog.

NIEDOJRZAŁOŚĆ DO BYCIA KIEROWCĄ

– Jest taki specjalny test, który wykrywa agresywne zachowania na drodze. Jeżeli w grupie mam piętnaście osób, to taki wzmożony wynik agresywności mają trzy, cztery osoby. To jest w pewnym sensie taka niedojrzałości do bycia kierowcą – mówi Anna Górzyńska.

Agresywni kierowcy to osoby odporne na stres ze zniwelowanym poczuciem lęku i skłonnością do ryzyka. Taki typ charakteru psychologowie uczą opanowania, bo sama skłonność do ryzyka nie jest możliwa do całkowitego wyeliminowania – podsumowuje Anna Górzyńska.

dw/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj