W słupskim aquaparku wszystko po staremu. Odkryto kolejną pomyłkę, za którą trzeba zapłacić

Słupsk ma kolejne kłopoty z aquaparkiem. Miasto musi odkupić kawałek terenu przy budowanych basenach. Okazało się, że część chodnika, ścieżki rowerowej oraz pięć lamp oświetlających teren postawiono na gruncie prywatnym.

Miasto musi odkupić 150 metrów kwadratowych terenu.

 

TAŃSZA OPCJA

Prezes spółki Trzy Fale Grzegorz Juszczyński przyznaje, że doszło do pomyłki. – Odkryliśmy tę pomyłkę podczas inwentaryzacji majątku. Naszym zdaniem doszło do niej w 2014 roku podczas wyznaczania granic działki. Poza naszym terenem została część chodnika, ścieżki rowerowej oraz pięć lamp. Przeniesienie tych punktów oświetleniowych oraz przebudowa ścieżki i chodnika byłoby droższe niż wykupienie terenu. Muszę też podkreślić, że właściciel terenu podszedł do sprawy ze zrozumieniem i doszliśmy do porozumienia.

BĘDĄ JESZCZE PROBLEMY?

Nasz dziennikarz dopytywał czy możemy liczyć, że to już ostatnia wpadka przy aquaparku. – Raczej tak, ale spółka Trzy Fale nie ponosi za tę sytuację odpowiedzialności – odpowiadał Grzegorz Juszczyński.

Radni podczas sesji pytali jak spółka działa i czy nie będzie więcej niespodzianek. – Miałem nadzieję, że najgorsze wpadki z aquaparkiem już za nami. Niestety jest inaczej. Myślę, że będziemy mieli jeszcze duży problem z zakończeniem budowy dachu obiektu. On może być w obecnym kształcie awykonalny – mówi radny PiS Robert Kujawski.

WYDANO JUŻ 70 MILIONÓW

To nie pierwsza tego typu pomyłka przy budowie aquaparku w Słupsku. Droga dojazdowa do basenów również została zbudowana na terenie prywatnym. Miasto odkupiło teren i zapłaciło za zbudowanie drogi w sumie 4 mln złotych. Rada miejska w Słupsku zgodziła się na przekazanie majątku aquaparku do spółki Trzy Fale. Miejska spółka zaciągnie pod zastaw majątku kredyt w wysokości 21 mln złotych na dokończenie inwestycji. – W lipcu chcemy rozstrzygnąć przetarg na dokończenie budowy. Szacujemy, że w piętnaście miesięcy jesteśmy w stanie budowę zakończyć – dodaje prezes Juszczyński.

Do tej pory na budowę parku wodnego w Słupsku wydano około 70 mln złotych. Pięć lat temu obiekt miał być gotowy. Według ostatniej wyceny niedokończony obiekt jest wart 35 mln złotych, a działki na których stoi około 4 mln. Nowy termin otwarcia aquaparku w Słupsku to jesień 2018 roku.

 

Przemysław Woś/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj