Nad morzem najczęściej jedzą mięso i gofry. Kulinarne zwyczaje Polaków

Schabowy, ryba, zapiekanka czy może kebab? Po jakie jedzenie najchętniej sięgamy podczas wakacji nad morzem? Co cieszy się największą popularnością wśród wczasowiczów? Sprawdziliśmy.

– Najdłuższe kolejki ustawiają się do budek z goframi i lodami, ale turyści i gdańszczanie chętnie wybierają tradycyjne potrawy z wieprzowiny – wyjaśnia Tomasz Galikowski, szef baru przy plaży w Brzeźnie.

– Jestem zdziwiony, bo ludzie nad polskim morzem najczęściej jedzą mięso: kotlety schabowe, pierś z kurczaka. Bazujemy jednak na dorszu i flądrze. Mamy świeże ryby i dostawy prosto z kutra co drugi dzień. Cena to około 27 złotych za cały zestaw: około 200 g dorsza, frytki i surówka – dodaje Tomasz Galikowski.

KAPRYŚNA POGODA

Większość restauratorów działających przy kąpieliskach narzeka na brak klientów, spowodowany kapryśną pogodą. Między innymi z tego powodu zdecydowali się zachęcić konsumentów cenami podobnymi do zeszłorocznych. Obiad niedaleko plaży dla jednej osoby może nas kosztować nawet mniej niż 30 złotych. Zapiekanka to koszt około 10 złotych. Najtaniej zjemy w barach mlecznych.

Daniel Wojciechowski/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj