Gdynia. Zapaliła papierosa po tankowaniu. Samochód zapłonął

O krok od tragedii w pobliżu jednej ze stacji paliw w Gdyni. W zatankowanym chwilę wcześniej samochodzie wybuchł pożar – ranna została 40-letnia kobieta. Do zdarzenia doszło w czwartek po południu, na ulicy Janka Wiśniewskiego.

Kierująca osobowym fordem zatankowała autogaz. Po wejściu do samochodu, zapaliła papierosa. Gdy odjechała około stu metrów od dystrybutora, w aucie pojawił się ogień. 40-latka z obrażeniami rąk, twarzy i nóg została przewieziona do szpitala. Na szczęście nie doszło do wybuchu – pożar szybko ugaszono.

PROBLEMEM NIESZCZELNA INSTALACJA?

Sprawą zajęli się policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa. Wstępnie ustalili, że w samochodzie ulatniał się gaz, prawdopodobnie z nieszczelnej instalacji – powiedział aspirant sztabowy Jarosław Biały z gdyńskiej komendy miejskiej. Ranna kobieta pochodzi z powiatu puckiego. Jej życiu nic nie zagraża.

Grzegorz Armatowski/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj