Jakie ciekawostki można odnaleźć na kolekcjonerskiej części Jarmarku św. Dominika, czyli tzw. „antykach”? Sprawdziliśmy to, a naprawdę mieliśmy w czym wybierać. Przedstawiamy kilka najciekawszych naszym zdaniem propozycji.

Numer jeden wśród tegorocznych ciekawostek to maska pośmiertna największej polskiej badaczki – Marii Skłodowskiej-Curie. Podobno została zdjęta 3 dni po śmierci chemiczki i została przywieziona do Gdańska z Francji.

Z CZASÓW WOJNY

– Buty radzieckiego spawacza-nurka są wyjątkowo ciężkie i całe okryte gumą. Gdyby były wykonane z innego materiału, spawacza mógłby porazić prąd. Ich waga natomiast zapewnia stabilne poruszanie się po dnie, lub konstrukcjach podwodnych – wyjaśnia sprzedawca. Na tym samym stoisku czekają na nas okulary, dzięki którym będziemy mogli oglądać stereoskopowe fotografie z czasów II Wojny Światowej, czyli takie, które dają efekt trójwymiaru. Znajdują się tutaj także zabytkowe aparaty, zabytkowy nadajnik radiowy i kinematograf.

ANTYKI

Amatorzy zabytków znajdą na jarmarku wiele przedmiotów przywiezionych z Włoch i Francji, np. XIX-wieczne zegary, figurki z brązu i porcelany, lampy i wiele innych rzeczy, które z powodzeniem mogą nadać charakter współczesnym wnętrzom.

Ciekawym wątkiem wśród staroci dostępnych na jarmarku są stare dokumenty i mapy. Wiele osób, które np. musiały w pośpiechu opuszczać swój kraj, przychodzi szukać śladów związanych z czasami młodości.

KOMIKSY

Jeżeli macie na strychu stare wydania „Tytusa, Romka i Atomka” to koniecznie ich poszukajcie, bo najstarsze zeszyty (z lat 60.) osiągają nawet cenę ok. 1000 zł. Natomiast, jeżeli chcecie nabyć ten komiks z dzieciństwa – macie taką możliwość właśnie na jednym z stoisk przy ul. Podwale Grodzkie.

Powoli przedmioty z lat 90. także stają się antykami. Na jarmarku można znaleźć m. in. popularne niegdyś gry elektroniczne z tetrisem, wężem i wyścigami.

Hanna Berenthal