Pomorska Wyższa Szkoła Nauk Stosowanych w Gdyni przestanie istnieć? Zbliża się finał ostrego konfliktu

Niewykluczone, że uczelnia przestanie istnieć, a kilkuset studentów zostanie na lodzie. Wszystko przez trwający od roku konflikt między właścicielkami spółki zarządzającej uczelnią. Sprawdziliśmy, jaka przyszłość czeka studentów uczelni.

Skonfliktowane strony zarzucają sobie m.in. działanie na szkodę spółki, wyprowadzanie majątku, fałszowanie dokumentów czy bezprawne zwoływanie walnych zgromadzeń spółki. Część tych zarzutów bada prokuratura.

WYKREŚLENIE NIEZGODNE Z PRAWEM

W tej chwili sprawa wygląda tak, że jedna ze wspólniczek Justyna Kalota została wykreślona z KRS-u po tym, jak odwołano ją z zarządu spółki. Pani Kalota twierdzi jednak, że było to niezgodne z prawem, a zmiana w KRS-ie przeprowadzona została na podstawie sfałszowanych dokumentów.

– Staramy się odblokować działania uczelni na poziomie KRS-u w Gdańsku. Toczą się dwie skargi przeciwko referendarzowi oraz szereg różnych wniosków do sądów i prokuratury przeciwko pani Małgorzacie Kurpiel celem odblokowania działalności uczelni. W najbliższy piątek udam się do ministerstwa celem wyjaśnienia tej sytuacji, przedstawienia naszego konfliktu, ponieważ uważam, że ministerstwo powinno o tym wiedzieć. Jeżeli pani Kurpiel uważa, że nie mam prawa pełnić funkcji rektora, to pytam: jak ona – jako współzałożyciel uczelni – zadbała o dobrostan i poprawne jej funkcjonowanie? – mówiła Justyna Kalota.

DZIAŁANIE NA SZKODĘ SPÓŁKI

Druga, ze wspólniczek – Małgorzata Kurpiel – przesłała oświadczenie, w którym przeczytać można, iż Justyna Kalota odwołana została ze względu na działanie na szkodę spółki, a „wszelkie zarzuty pani Kaloty są nieuzasadnione i mijają się z prawdą”. Małgorzata Kurpiel podkreśla też, że „pani Kalota samozwańczo piastuje funkcję rektora szkoły, gdyż według rejestru szkolnictwa wyższego POLON uczelnia nie posiada w tej chwili rektora”.

Możliwości polubownego załatwienia sprawy między wspólniczkami nie ma. Niespełna miesiąc temu ich konfrontacja w siedzibie uczelni przy ul. Opata Hackiego zakończyła się interwencją stróżów prawa, co potwierdza rzecznik gdyńskiej policji. – 14 lipca funkcjonariusze z komisariatu policji w Chyloni przeprowadzili interwencje na ul. Opata Hackiego. Interwencja dotyczyła nieporozumienia dwóch osób. Funkcjonariusz przybyli na miejsce uspokoili strony i poinformowali ich o dalszym sposobie postępowania w zaistniałej sytuacji – mówił Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik gdyńskiej policji.

PRZYSZŁOŚĆ UCZELNI

Jeśli chodzi o przyszłość uczelni, jej strukturę właścicielską i to, czy studenci dalej będą mogli się w niej uczyć – wszystko ma rozstrzygnąć się do końca sierpnia. To jedyna kwestia, w której obie współwłaścicielki są zgodne. Obie też twierdzą, że ich intencję podyktowane są troską uczniów.

Pomorska Wyższa Szkoła Nauk Stosowanych powstała w 2001 roku, a obecnie uczy się tam około 800 studentów. Zatrudnionych jest 120 pracowników i wykładowców. Uczelnia, mimo zawirowań, prowadzi nabór na nowy rok akademicki.

 

Marcin Lange/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj