Szef pomorskiego KOD po decyzji wojewody: „Nie szukaliśmy wojny z Solidarnością”

t00074533

– Od samego początku nie szukaliśmy konfrontacji – mówi szef pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji Radomir Szumełda, odnosząc się do decyzji wojewody pomorskiego. Swoje obchody rocznicy Sierpnia ’80 KOD zorganizuje nie na placu Solidarności, a przy historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Zdaniem rzecznika Solidarności, rozwiązuje to konflikt odnośnie miejsca obchodów. Dariusz Drelich nie zezwolił Komitetowi na organizację obchodów rocznicy Porozumień Sierpniowych na placu Solidarności, gdzie swoje obchody zorganizuje NSZZ Solidarność. Wojewoda wydał pozwolenie na organizację obchodów przez związek na najbliższe 3 lata, powołując się na tegoroczną nowelizację ustawy o zgromadzeniach.

Szef pomorskiego KOD Radomir Szumełda ogłosił, że miejscem obchodów organizowanych przez Komitet będzie teren przy historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej.

– Nie szukaliśmy wojny, uważaliśmy, że to święto jest jednym z tych w historii Polski, które powinno łączyć. Stąd zaproszenia do różnych organizacji z całej Polski, w w tym również Solidarności – mówił Radomir Szumełda. – Podałem swój numer telefonu, żeby przewodniczący Duda lub ktoś z jego kancelarii, mógł ze mną porozmawiać. Wytoczono przeciw nam armaty. Stąd decyzja organizacji rocznicy pod Salą BHP, myślę, że symbolika tego miejsca jest jeszcze większa. Z naszej strony będzie pokój. Jesteśmy otwarci i będziemy się cieszyli z każdego członka obecnej Solidarności, który będzie z nami świętować.

„SOLIDARNOŚĆ WŁASNOŚCIĄ SPOŁECZEŃSTWA”

W konferencji szefa pomorskiego KOD wziął udział były opozycjonista z czasów PRL Władysław Frasyniuk. – Solidarność jest własnością całego społeczeństwa i warto by obecna Solidarność to zrozumiała. Ja nie będę pastwił nad pazernością tego małego związku (bo obecnie liczy 500 000, a nie 10 000 000 osób jak w Sierpniu ’80), który organizuje główne uroczystości i nagle dochodzi do wniosku, że nie odda tego placu. Solidarność to jedyne co mamy co jest znane na świecie, przez was koledzy to słowo zaczyna być pustym słowem – mówił Władysław Frasyniuk pod adresem obecnego związku. – Spacerowicze z lipca tego roku wychodzą na ulice polskich miast, bo władzy i temu związkowi zawodowemu, trzeba pokazać, że polska solidarność międzyludzka nadal funkcjonuje – dodał były opozycjonista.

Radomir Szumełda i Władysław Frasyniuk na placu Solidarności. Fot. Agencja KFP/Mateusz Ochocki

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Radomira Szumełdy Władysław Frasyniuk nie weźmie udziału w gdańskich obchodach rocznicy Porozumień Sierpniowych organizowanych przez KOD. Weźmie udział w obchodach organizowanych we Wrocławiu.

„NIE ZAWŁASZCZAMY SOBIE PRAWA DO ŚWIĘTOWANIA”

Do sprawy odniósł się Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ Solidarność. – My nie zawłaszczamy sobie prawa do własnego świętowania, my chcemy tylko żeby nie przeszkadzano nam. Mam nadzieję, że to rozwiązuje sprawę – skomentował Marek Lewandowski. – To co zrobił KOD, blokując nam dostęp do bramy nr 2 i złożenie nam kwiatów tak jak to robimy od trzydziestu lat, było czymś absolutnie niedopuszczalnym, a zaproszenie nas na te obchody nazwaliśmy bezczelną prowokacją. Mam nadzieję, że każdy zrobi swoje uroczystości, tak jak będzie chciał i na tym polega demokracja i wolność słowa. Nie mieliśmy nigdy żadnych zastrzeżeń żeby każdy świętował jak chce.

Rzecznik NSZZ Solidarność odniósł się również do słów Władysława Frasyniuka kierowanych pod adresem związku. – Przypominam, że gdy Lech Wałęsa oddawał związek Marianowi Krzaklewskiemu w 1990 roku Solidarność liczyła już tylko 1,5 miliona członków. Jeśli cytować klasyka, że mężczyznę poznajemy po tym jak kończy to Wałęsa był przewodniczącym 1,5-milionowego związku, więc przestańmy robić żarty, że 10-milionowa Solidarność była wyłącznie zasługą Lecha Wałęsy i że on go doprowadził do końca. Powiem przeciwnie: to właśnie za prezydentury Wałęsy zlikwidowano wiele zakładów pracy i wielu członków odeszło z Solidarności – mówił Marek Lewandowski.

Obchody 37. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych odbędą się w czwartek 31 sierpnia. Na placu Solidarności odbędą się uroczystości organizowane przez NSZZ Solidarność, a swoje obchody przy Sali BHP zorganizuje KOD.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj