Pasażerowie narzekają na komunikację zastępczą. Trwa remont linii kolejowej Ustka-Miastko. Autobusy zastąpiły pociągi, ale jeżdżą dużo wolniej.
Czas podróży na przykład z Kępic do Słupska czy Miastka wydłużyła się niemal dwukrotnie. – Jest za mało autobusów. Jest rano, a później dopiero po południu. My z Korzybia na przykład to w ogóle mamy ciężko. Strasznie długo jadą te autobusy zastępcze. Pociąg jechał 35 minut do Słupska, teraz zdarza się, że droga trwa nawet półtorej godziny. Dobrze, że remontują kolej, nie jest łatwo, trzeba się pomęczyć, ale może po remoncie pociągi będą jeździć szybciej – mówią mieszkańcy Kępic.
INTERWENCJA SAMORZĄDU
W sprawie interweniował też samorząd. – Trafiły do mnie listy mieszkańców z podpisami w sprawie zmiany rozkładu jazdy. Mam nadzieję, że uda się go zmienić z początkiem września, gdy dzieci wrócą do szkoły – mówi burmistrz Kępic Magdalena Majewska.
REMONT ZA PONAD 200 MILIONÓW
Remont 90-kilometrowego odcinka linii kolejowej potrwa do roku 2019. Będzie kosztował 203 mln złotych. Czas przejazdu z Ustki do Szczecinka w województwie zachodniopomorskim ma się skrócić o 12 minut.
Przemysław Woś/mili