PiS proponuje rezolucję ws. migrantów w Gdańsku. Wiceprezydent wręcza im orędzie papieża

dulkiewicz

Pomorscy politycy PiS złożyli projekt rezolucji wspierającej rząd w kwestii nieprzyjmowania migrantów z krajów arabskich. Apelują w niej do samorządu o „nieprowadzenie polityki międzynarodowej i skupienie się na sprawach lokalnych”. Rezolucja ma zostać poddana pod głosowanie Rady Miasta Gdańska. Z politykami PiS spotkała się wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Pod gdańskim urzędem miasta treść rezolucji zaprezentowali posłowie Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Marcin Horała oraz gdański radny PiS Kazimierz Koralewski.

– Rezolucja ma zobligować prezydenta Pawła Adamowicza, by środki pomocowe przekierował na potrzeby mieszkańców, a nie proponował nam polityki sprowadzania migrantów do Gdańska, szczególnie, że jest ona w opozycji do polityki rządu polskiego – mówił Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu gdańskich radnych PiS.

„ZADANIEM SAMORZĄDÓW JEST DBANIE O MIESZKAŃCÓW”

– Ku naszemu zdziwieniu Platforma Obywatelska uznała, że temat sprowadzania uchodźców to temat dla samorządów. Był list prezydentów miast z PO ws. przyjmowania migrantów, było spotkanie prezydenta Adamowicza w ECS-ie z politykami unijnymi, gdzie wysuwał postulaty, by to samorządy przyjmowały uchodźców w ramach mechanizmów alokacji. My się temu sprzeciwiamy – mówił poseł PiS Marcin Horała.

Poseł z Gdyni podkreślał, że zadaniem samorządów jest zaspokajanie potrzeb mieszkańców. – Wiemy, że wiele potrzeb gdańszczan nie jest zaspokojonych, chociażby jest ogromne oczekiwanie na mieszkania socjalne i komunalne. W czym mieszkańcy Gdańska, którzy tę władze wybierali, mają być gorsi od naszych gości z zagranicy? Obserwując miasta zachodniej Europy widzimy, do jakich skutków prowadzi niekontrolowana polityka migracyjna. Jeżeli uchodźcy pochodzą z krajów arabskich, może to nieść cały szereg problemów, od ataków terrorystycznych po drobną przestępczość. Tego wszystkiego w polskich miastach nie chcemy, dlatego zgłaszamy projekty takich rezolucji. Możemy przyjmować uchodźców, ale z krajów bliskich nam kulturowo.

Zdaniem posła Horały kwestia migrantów może być ważnym elementem przyszłorocznej kampanii w wyborach samorządowych. – Na życzenie Platformy Obywatelskiej mieszkańcy będą mieli jasny wybór między tymi, którzy sprowadzać migrantów chcą, a tymi którzy nie chcą – mówił Marcin Horała.

– Prezydenci miast wyszli niedawno z inicjatywą przyjmowania bliżej niesprecyzowanej ilości osób z Syrii zaplecze finansowe pozostawiając rządowi. My uważamy, że to polityka rządu, a nie samorządu, który chciałby ewidentnie wywołać konflikt polityczny. Jeżeli mielibyśmy się skupić na witaniu kogokolwiek i zabezpieczania warunków bytowych, powinniśmy wypełnić zapisy ustawy repatriacyjnej i sprowadzić Polaków ze Wschodu. Polacy, którzy podróżują i mieszkają za granicą zdają sobie sprawę jak wygląda ubogacenie kulturowe, które niektórzy chcą nam zafundować.

ORĘDZIE PAPIEŻA FRANCISZKA

Na przeciw politykom PiS wyszła wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Wręczyła posłowi Marcinowi Horale orędzie papieża Franciszka na przyszłoroczny dzień uchodźcy i migranta, który przypada 14 stycznia. – Chciałam tylko państwa przywitać orędziem papieża Franciszka na dzień migranta i uchodźcy. Myślę, że państwa postawa doprowadziłaby do tego, że nowonarodzony Pan Jezus nie znalazłby swojego miejsca, bo jak wiadomo był migrantem – mówiła Aleksandra Dulkiewicz.

Wiceprezydent Gdańska cytowała treść orędzia papieża. – „Każdy cudzoziemiec, który puka do naszych drzwi jest okazją do spotkania z Jezusem Chrystusem, utożsamiającym się z cudzoziemcem przyjętym lub odrzuconym”. Myślę, że to ważne. Dzisiaj państwo straszycie pokazując sceny z Francji, z Włoch i innych miejsc. My jako Miasto Gdańsk, chcemy przygotować się na coś, co być może nas czeka, jednak zależy to od decyzji rządu Beaty Szydło.

Na zdjęciu wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Fot. Rado Gdańsk/Rafał Mrowicki

Wiceprezydent Gdańska odniosła się do słów posłanki Arciszewskiej-Mielewczyk, która nawoływała do sprowadzania repatriantów zamiast uchodźców z krajów arabskich. – Miasto Gdańsk bardzo konsekwentnie, od kilkunastu lat, samodzielnie przyjmuje rocznie 3-4 rodziny repatrianckie. Przygotowujemy zarówno mieszkania, miejsca pracy, jak i w szkołach dla rodzin repatrianckich – mówiła Aleksandra Dulkiewicz.

„INSTRUMENTALNE ZAINTERESOWANIE NAUKĄ KOŚCIOŁA”

– Cieszę się, że w ostatnich dniach obserwujemy zainteresowanie nauką Kościoła ze strony polityków Platformy Obywatelskiej – kontrował poseł Marcin Horała. – Wiemy wszyscy, że gdy przychodzi czas np. parady równości prezydent Paweł Adamowicz odkłada je na bok, ale jeśli chwila takiego instrumentalnego zainteresowania myślą Kościoła następuje, to chciałbym przytoczyć słowa kardynała Wyszyńskiego: „Tragedią jest zbawiać cały świat kosztem własnej ojczyzny”. Każdy z nas ma swoje powołanie, a władze miasta są powołane do dbania o interes i potrzeby mieszkańców miasta, a zaczynają politykę międzynarodową.

– Cieszy taka szybka reakcja władz Gdańska. Potwierdza się polaryzacja poglądów odnośnie migracji w Polsce. Władze Gdańska posługują się orędziem papieża w kwestii migrantów, a w kwestii in vitro już nie – komentował przewodniczący klubu radnych PiS Kazimierz Koralewski.

Rezolucja zostanie złożona na ręce przewodniczącego rady miasta z wnioskiem o wprowadzenie jej na wrześniową sesję. Politycy PiS we wtorek złożyli podobną rezolucję w Gdyni, a w środę w Sopocie. Zapowiadają złożenie projektów rezolucji w kolejnych miastach na Pomorzu.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj