To było rekordowe lato dla Gdańska jeśli chodzi o turystykę. Gości nie tylko było więcej, ale też częściej zatrzymywali się w mieście na dłuższe pobyty.
Jak wynika z wyliczeń Urzędu Miasta w Gdańsku, w okresie od czerwca do sierpnia Gdańsk odwiedziło 840 tys. osób. Daje to wynik o 70 tys. wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i wzrost o 8,8 proc. Dla prawie 50 proc. z nich celem wyjazdu był wypoczynek. Pozostali przyjechali zwiedzać zabytki, odwiedzić krewnych lub w delegację.
ŚREDNIO NA TYGODNIOWY POBYT
Statystyki pokazują także, że w Gdańsku turyści chętniej zatrzymywali się na dłuższy pobyt. Mniej niż w ubiegłym roku było odwiedzających, którzy zwiedzali miasto bez noclegu. W porównaniu do ubiegłych lat zdecydowanie więcej było turystów, którzy w mieście spędzili więcej niż 1 dzień (średnio zatrzymali się na 7 nocy). Najchętniej przyjeżdżali do nas mieszkańcy Pomorza i Mazowsza.
A jak prezentują się wyliczenia jeśli chodzi o turystykę zagraniczną? Gdańsk nadal cieszy się niesłabnącą popularnością wśród gości z Niemiec. Chętnie przyjeżdżają tu także mieszkańcy Wielkiej Brytanii i krajów skandynawskich.
KIEPSKA AURA NIE PRZESZKADZA
Odwiedzający wystawili też miejscom noclegowym bardzo wysokie noty. Średnia ocena to 9,1 w 10-stopniowej skali – Bardzo cieszą wysokie oceny, jakie wystawili Gdańskowi goście. Trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną, ważną rzecz: pogoda nas nie rozpieszczała, a mimo tego w Gdańsku padł rekord liczby gości. To świadczy o tym, że nasze miasto ma bardzo wiele atrakcji do zaoferowania, niezależnie od aury – komentuje Łukasz Wysocki, prezes Gdańskiej Organizacji Turystycznej.
Potwierdzają to statystyki. Jak podaje Gdańska Organizacja Turystyczna, 63 proc. turystów zwiedzało, 35,4 proc. robiło zakupy, a 35,3 proc. odwiedzało kluby i puby. Jeśli pogoda sprzyjała, 57,1 proc. wybierało spacer, a prawie 40 proc. odpoczynek na plaży.