GDDKiA zrobiła swoją część, teraz kierowcy mówią: czas na miasto. Chodzi o rozbudowę skrzyżowania na węźle Matarnia

Dobry pomysł kierowców na poprawę ruchu na węźle Matarnia Obwodnicy Trójmiasta. Swoją część skrzyżowania rozbudowali drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Teraz kierowcy chcieliby, by to samo zrobiło miasto. Przy zjeździe od strony Łodzi na ulicę Słowackiego do Wrzeszcza ich zdaniem brakuje dodatkowego pasa, który pomógłby w płynnym i bezkolizyjnym włączeniu się do ruchu. Podobne ułatwienia na samym wiadukcie wprowadzono latem.

„BYŁOBY SPRAWNIEJ I BEZPIECZNIEJ”

 – Tak jak tam dobudowano skręty, tu przydałoby się to samo, tym bardziej że jadący od lotniska nie zawsze zjeżdżają na lewy pas by ułatwić włączenie się do ruchu. Byłoby sprawniej i bezpieczniej – mówią kierowcy.

Pomysł popierają przedstawiciele pobliskiego centrum handlowego, którzy obiecują dorzucić się do inwestycji. Co na to drogowcy?

DROGOWCY: GRA WARTA ŚWIECZKI

Mieczysław Kotłowski z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni przyznaje, że generalnie jest na tak. – Tam, gdzie są możliwości usprawnienia ruchu chętnie korzystamy z podpowiedzi kierowców. To miejsce jest możliwe do realizacji za niewielkie pieniądze, natomiast pojawiają się wątpliwości natury bezpieczeństwa ruchu drogowego. My to sobie przeanalizujemy, ale myślę, że gra jest warta świeczki – mówi w rozmowie z naszym reporterem.

Opisywanym zjazdem w szczycie przejeżdża 500 aut na godzinę. Słowackiego przez wiadukt od strony lotniska pokonuje w godzinie prawie 1500 aut.

Zdaniem drogowców koszt przebudowy jednej łącznicy to około 200 tysięcy złotych – relatywnie niewielki, bo nie ma tam sieci podziemnych. Niewykluczone, że podobny zabieg można by wykonać na symetrycznym zjeździe od strony Gdyni w kierunku lotniska.

Więcej na ten temat posłuchaj tutaj:

Sebastian Kwiatkowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj