Wyjątkowa wigilia w historycznej stoczni. „Chcemy tych ludzi wydobyć z nicości”

Kilkaset osób pojawiło się na wigilii organizowanej przez dominikanów i studentów z Duszpasterstwa Akademickiego Górka, działającego przy kościele świętego Mikołaja w Gdańsku. Spotkanie dla osób potrzebujących odbyło się w Centrum Stocznia Gdańska.

To już 26. spotkanie, podczas którego dominikanie i pomagający im wolontariusze serwują potrzebującym ciepłe potrawy, ciasta i słodycze. W tym roku zapakowali także ponad 500 paczek. W każdej z nich znalazły się codzienne przybory toaletowe, ciepłe skarpety i rękawiczki. Dzieci dostały w paczkach słodycze i drobne upominki.

– Ten wieczór to przede wszystkim wspólna wieczerza. Przygotowaliśmy 90 litrów bigosu oraz 90 litrów smacznego barszczu czerwonego. Oprócz ciepłego posiłku są też kanapki, owoce i opłatek. Nie mniej ważne od posiłku jest jednak spotkanie. Chcemy wydobyć z tych ludzi z nicości, z marginesu. Powiedzieć im, że są częścią wspólnoty, którą razem tworzymy w Gdańsku – mówi ksiądz Jacek Szymczak.

OGROMNE WYZWANIE

Jak podkreśla dominikanin, wigilijny wieczór jest tym momentem, w którym odwiedzający mają przypomnieć sobie o ludzkiej godności.

– To sprawia, że oni – mamy nadzieję – odbiją się od tej sytuacji, w której są. To zresztą też dla nas ogromne wyzwanie – jak wyprowadzić ich z ulicy, jak przez taką pomoc nie utwierdzać im, że warto tam zostać – tłumaczy ksiądz Szymczak.

W niedzielę podobne spotkanie odbędzie się w sopockiej siedzibie Caritas. Wigilię dla osób ubogich, samotnych i chorych zaplanowano tradycyjnie w Jadłodajni dla ubogich im. św. Alberta Caritas Archidiecezji Gdańskiej (Sopot, al. Niepodległości 778), w niedzielę, 24 grudnia, o godz. 9.00. Prezenty dla uczestników dofinansowane są przez sopocki MOPS.

 

Sylwester Pięta/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj