Sprawa uprowadzenia Krzysztofa Olewnika. Biegli po 5 latach usłyszeli wyrok

Biegli oskarżeni o fałszowanie badań i zagubienie próbek DNA w śledztwie w sprawie uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika są niewinni. Tak po 5 latach procesu zdecydował Sąd Rejonowy w Elblągu.

Zdaniem pomorskiej prokuratury biegły z zakresu medycyny sądowej Bogdan Z i jego przełożona z laboratorium kryminalistycznego w Olsztynie Jolanta D. mieli sfałszować dokumentację dotyczącą badania trzech fragmentów kostnych ciała Krzysztofa Olewnika. Dodatkowo jedna z kości zaginęła. Opinia o zgodności DNA natomiast była sporządzona na podstawie tylko dwóch fragmentów kości.

NIE BYŁ ŚWIADOMY

– Oskarżony Bogdan Z. mógł tak zrobić, bo nie było jasnych procedur – mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Małgorzata Modrzyńska. – Oskarżeni nie dopuścili się zarzucanego fałszerstwa. Takowe jest przestępstwem, gdy popełnia się go świadomie, a tu nie wystąpiła taka sytuacja. Ponadto ani prokuratura, ani sąd w procesie dotyczącym uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika nie podważał opinii biegłego – przekonywała sędzia Modrzyńska.

Prokuratura zastanawia się nad apelacją. – Na razie wystąpimy o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku. Po jego otrzymaniu prokurator się z nim zapozna i zostanie podjęta decyzja, co do zaskarżenia wyroku – stwierdził prokurator Paweł Zmitrowicz z Pomorskiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

GŁOŚNE UPROWADZENIE ZAKOŃCZONE MORDERSTWEM

Krzysztofa Olewnika uprowadzono w październiku 2001 r. Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tys. euro, ale uprowadzony nie został uwolniony. Miesiąc później został zamordowany. Jego ciało, zakopane w lesie w miejscowości Różan, odnaleziono w 2006 r.

W sprawie porwania i zabójstwa w październiku 2007 r. na ławie oskarżonych zasiadło 11 osób. W marcu 2008 r. sąd skazał dwóch zabójców – Sławomira Kościuka i Roberta Pazika – na kary dożywotniego więzienia. Ośmioro innych oskarżonych otrzymało kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności (jednego z oskarżonych sąd uniewinnił). Trzech sprawców porwania i zabójstwa Olewnika popełniło samobójstwa w zakładach karnych.

 

Marek Nowosad/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj