Zaatakowali i brutalnie pobili 47-latka w autobusie. Gdańska policja szuka sprawców

Brutalne pobicie pasażera w autobusie komunikacji miejskiej w Gdańsku. Dwaj mężczyźni w biały dzień zaatakowali 47-latka. Mężczyzna ma złamany nos, na szczęście jego życiu nic nie grozi. Sprawców szuka policja. Bandyci zaatakowali mężczyznę, bo ten zwrócił im uwagę, żeby nie pili piwa w autobusie. Do zajścia doszło w poniedziałek w południe, na linii 155 na trasie Wieżycka – pętla Łostowice Świętokrzyska. Sprawcy rzucili się na 47-latka – mężczyzna dostał kilka ciosów pięścią po całym ciele. Z obrażeniami twarzy i złamanym nosem trafił do szpitala. Bandyci uciekli.

KLUCZOWE NAGRANIE Z MONITORINGU

Zaalarmowana policja zabezpieczyła monitoring autobusu i przesłuchała świadków pobicia. Jak zapewnia aspirant Karina Kamińska z gdańskiej komendy, funkcjonariusze robią wszystko, aby jak najszybciej zatrzymać sprawców. Na razie nie wiadomo, jakie usłyszą zarzuty. Wszystko zależy od opinii lekarskiej o stanie zdrowia pobitego mężczyzny. Kluczowe będzie też nagranie z monitoringu.

Za uszkodzenie ciała grozi 5 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj