Miał pobić żonę, a chwilę potem strzelić sobie w głowę. Tragiczny finał awantury w Pępowie

Tragiczny finał awantury domowej w Pępowie w powiecie kartuskim. Mąż pobił żonę, a potem strzelił do siebie z pistoletu. Mężczyzna walczy o życie, stan kobiety jest stabilny. Do zajścia doszło około godziny 2:00. Nieoficjalnie wiadomo, że między małżeństwem doszło do sprzeczki. 43-latek miał pobić żonę, a następnie wyjąć pistolet i strzelić sobie w głowę. Wszystko działo się na oczach innych osób, które zaalarmowały pogotowie i policję.

Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala w Gdańsku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kula przebiła jego głowę. 

Na miejscu cały czas pracują policjanci i prokurator. Zabezpieczają ślady i przesłuchują świadków. Ustalają, dlaczego doszło do zdarzenia. Prawdopodobnie mężczyzna nie miał pozwolenia na broń.

Grzegorz Armatowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj