W Słupsku runął cenny zabytek. „To najmłodsza część konstrukcji”

Zawalił się niewielki fragment średniowiecznych murów obronnych w Słupsku. Konstrukcję na razie prowizorycznie zabezpieczono, ale wymaga poważniejszych prac. To część piętnastowiecznych fortyfikacji miasta. Mur runął od strony Zamku Książąt Pomorskich i kościoła świętego Jacka. Odpadł filar górnej części muru o długości metra oraz kilkadziesiąt cegieł. Odbudowa ma kosztować około 30 tysięcy złotych, a cały mur w tej części miasta ma zostać poddany konserwacji jeszcze w tym roku.


RUNĘŁA NAJMŁODSZA CZĘŚĆ

– Część, która została uszkodzona, to nadbudówka z okresu późniejszego, stosunkowo najmłodsza część tej konstrukcji – tłumaczy Krystyna Mazurkiewicz-Palacz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Słupsku. Naprawa ma zostać wykonana w maju i czerwcu. Całość tego fragmentu obwarowań miejskich została podparta drewnianymi słupami, ale to rozwiązania tymczasowe. Właścicielem tej części murów miejskich jest parafia Mariacka w Słupsku.

W Słupsku od lat brakuje pieniędzy na kompleksową renowację i wzmocnienie murów miejskich. Oprócz średniowiecznych kościołów, ratusza oraz Zamku Książąt Pomorskich to najbardziej znane i cenne zabytki w mieście.

Przemysław Woś/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj