Starogard Gdański. W końcu rusza budowa stacjonarnego hospicjum. „Staramy się o to od 15 lat”

W Starogardzie Gdańskim wytyczono symboliczne fundamenty pod budowę hospicjum. Placówka zostanie wybudowana przez firmę Medpharma. Pomieści do 30 pacjentów. Pierwsze roboty rozpoczną się pod koniec lata.

– Docelowo hospicjum znajdować się będzie w trzykondygnacyjnym budynku. Bardzo chcielibyśmy, aby budowa rozpoczęła się późnym latem lub jesienią tego roku. Szacujemy, że potrwa około 18 miesięcy. O tym jak hospicjum będzie funkcjonować, w duże mierze zdecydują warunki kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia – mówi Cezary Sławuszewski, dyrektor Centrum Rehabilitacyjno – Leczniczego Medpharma.

TRUDNO O OPIEKĘ HOSPICYJNĄ

W Starogardzie dostęp do opieki hospicyjnej jest bardzo utrudniony. Medpharma ma kontrakt z NFZ na 8 łóżek. Jednak w ramach tzw. nadwykonań hospitalizuje 13 osób. Rozbudowa pozwoli na zwiększenie liczby łóżek do ponad 20. Tym samym będzie to trzecia największa obok gdańskiej (30 miejsc) i gdyńskiej (20 miejsc) placówka tego typu w województwie.

– O potrzebie powołania stacjonarnego hospicjum mówiło się od 15 lat. Nikt nie ma wątpliwości, że taka placówka jest potrzebna. Myślę, że dzięki kampanii, którą rozpoczęliśmy ponad rok temu sprawa nabrała tempa. My jako samorząd bierzemy na siebie stronę marketingową i informacyjną – mówi Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu. – Hospicjum będzie adresowane tak samo do mieszkańców miasta jak i gminy wiejskiej Starogard – dodaje Magdalena Forc-Cherek z urzędu gminy.

KOCIEWIE WSPIERA HOSPICJUM

W czwartek odbył się Pierwszy Kociewski Piknik dla Hospicjum. Centralnymi punktami pikniku było symboliczne wytyczenie fundamentów planowanego budynku oraz przekazanie pieniędzy ze zbiórki, która odbyła się w ostatnią niedzielę. Organizatorom udało się pozyskać prawie 16 tysięcy złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup czterech przenośnych koncentratorów tlenu. 

Podczas pikniku podpisano list intencyjny między Medpharmą a stowarzyszeniem „Można Inaczej” oraz wybrano ambasadorów starogardzkiej idei hospicyjnej. Jednym z nich została piosenkarka Ania Szarmach.

– Bycie ambasadorem hospicjum traktuję jako przyjemność a nie wyzwanie. Bycie ambasadorem oznacza dla mnie dzielenie się tym, co człowiek ma najlepszego – miłością, życiem, ciepłem, serdecznością i wdzięcznością – wylicza wokalistka.

Tomasz Gdaniec/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj