Przez gotowanie do samodzielności. W Słupsku młodzież z domów dziecka uczy się gotować

W Słupsku ruszył projekt, w którym młodzież z domów dziecka będzie się uczyła gotować w renomowanej restauracji. Zajęcia dla osiemnastu młodych ludzi prowadził będzie Rafał Niewiarowski, szef kuchni restauracji Dym Na Wodzie w Ustce i uczestnik prestiżowych konkursów kulinarnych.

– Chcemy uczyć młodzież dbania o siebie. Okazuje się, że młodzi ludzie, mając 18 lat opuszczają dom dziecka i nie potrafią gotować. Gotowanie to nie tylko czynność, to też większa pewność siebie – mówi koordynatorka projektu z fundacji Samodzielność od Kuchni Katia Roman-Trzaska.

– To jest cel tego projektu. To nie tylko nauczenie bardzo prostych potraw, bo to jest jedno, ale po drugie -jest to większe poczucie własnej wartości. Jak potrafię zrobić pomidorowy sos, albo rosół albo sałatę, to potrafię zadbać o siebie i osoby, które kocham – dodał Trzaska.

KOSZMARNE ŻYCIORYSY

– Dzieci, które trafiają do placówek wychowawczych często są z takimi koszmarami życiowymi, że tej pewności życiowej nie mają. Ten projekt to coś innego niż my na co dzień możemy tym dzieciakom zaoferować – mówi Klaudiusz Dyjas, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.

Każdy z wychowanków spędzi w kuchni dwanaście godzin.

 

Przemysław Woś/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj