Mniejsze wynagrodzenia dla samorządowców stały się faktem. To efekt rządowego rozporządzenia ograniczającego zarobki prezydentów i burmistrzów. Sprawdziliśmy zatem, o ile pieniędzy mniej w portfelu będą mieli prezydenci Gdyni, Sopotu i Gdańska. PREZYDENT GDYNI
Prawie półtora tysiąca złotych mniej od lipca zarabiał będzie prezydent Gdyni. Na najbliższej sesji Rady Miasta podjęta zostanie uchwała o zmniejszeniu apanaży Wojciecha Szczurka. Wynagrodzenie zasadnicze prezydenta Gdyni obniżone zostanie do 5 tysięcy złotych. Doliczając do tego dodatki: funkcyjny, specjalny oraz za wysługę lat, jego pensja po zmianie wynosić będzie niespełna 11 tysięcy złotych.
SOPOT I GDAŃSK
Pensja Jacka Karnowskiego natomiast zmniejszy się o 1400 złotych. Najmniej straci Paweł Adamowicz. Jego uposażenie zmaleje jedynie o 275 złotych.
ml/pOr/mmt