Mieli na internetowych aukcjach wystawiać tanie sprzęty, a później ich nie wysyłać. „Zgłaszają się ludzie z całej Polski”

Nawet 250 tysięcy złotych – tyle według starogardzkiej prokuratury mieli zarobić na oszustwie trzej mężczyźni. Według śledczych wystawiali oni na aukcje internetowe tanie przedmioty, a następnie nie wysyłali towaru. – Obecnie sprawę prowadzimy przeciwko dwóm osobom. Trzecia została dzisiaj przesłuchana i sąd zdecydował o jej tymczasowym aresztowaniu. Na pewno dołączą do nich kolejne osoby – mówi Maciej Rocławski z Prokuratury Rejonowej w Starogardzie Gdańskim.

DOBRY TOWAR W ATRAKCYJNEJ CENIE

Mechanizm przestępczego procederu oparty miał być oparty przede wszystkim na atrakcyjnej cenie. Klienci portali aukcyjnych licytowali maszyny, sprzęt rolniczy, samochody i narzędzia w dobrej kondycji oraz bardzo niskiej cenie.

POSZKODOWANI Z CAŁEJ POLSKI

Już na obecnym etapie postępowania prokuratura szacuje, że mężczyźni na nielegalnym procederze zyskali ponad ćwierć miliona złotych.

– Trudno określić dzisiaj krąg poszkodowanych. Kontaktują się z nami osoby z całej Polski. Do śledztwa dołączyliśmy ponad 36 podobnych spraw z terenu całego kraju. Tylko z jednej realizacji mamy małą ciężarówkę dowodów – dodaje prokurator.

Sprawa ma charakter rozwojowy.

Tomasz Gdaniec/jK

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj