Urodziła na parkingu galerii handlowej w Kosakowie. Zarządcy obiektu postanowili przygotować dla niej wyprawkę

Dwa tygodnie temu urodziła dziecko na parkingu galerii handlowej w Kosakowie, w piątek od zarządców obiektu otrzymała wyprawkę. Pani Agnieszka rodzić zaczęła 30 sierpnia wieczorem, a poród odebrała pielęgniarka ze znajdującego się obok galerii centrum zdrowia.

Poród był błyskawiczny i rodzinie kobiety nie udało się dowieźć jej do szpitala. Zatrzymali się więc na parkingu przy galerii Szperk w Kosakowie i przy asyście pielęgniarki z tamtejszego centrum zdrowia pani Agnieszka urodziła córkę Sarę.

– Wszystko działo się niezwykle szybko – wspomina nietypowy poród pani Agnieszka. – Pierwszy skurcz poczułam, gdy wracaliśmy z Pucka. Pierwsze dziecko rodziłam przez dobę, więc nie spodziewałam się, że tym razem wszystko przebiegnie tak szybko. Chciałam urodzić w szpitalu na Zaspie, ale okazało się, że nie ma szans na to, aby tam dotrzeć. Mój tata zatrzymał się na parkingu przed Szperkiem, udało mu się sprowadzić pomoc i po pięciu minutach było po wszystkim – dodaje.

„WZIĘŁAM WSZYSTKO I POBIEGŁAM”

Pomocy pani Agnieszce udzieliła pielęgniarka Marta Puławska-Malinoś, która pracuje w znajdującym się w galerii centrum zdrowia.

– To był już wieczór, więc szykowaliśmy się do wyjścia z pracy. Aż tu nagle wpadł dziadek Sary z prośbą o pomoc mówiąc, że jego córka rodzi – opowiada Marta Puławska-Malinoś. – Byliśmy przerażeni, ale złapałam po drodze wszystko, co wydawało mi się potrzebne i pobiegłam. Był strach, ale wszystko skończyło się dobrze – dodaje.

W piątek malutkiej Sarze zarządcy galerii, do spółki z właścicielami znajdujących się w niej sklepów, wręczyli wyprawkę. Znalazły się w niej między innymi liczne vouchery, w tym na darmową opiekę w centrum zdrowia, którego pielęgniarka pomogła odebrać poród.

Marcin Lange/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj