Wielkie porządki w pasie nadmorskim. Młodzi gdańszczanie po raz kolejny włączyli się w Sprzątanie Świata. Tym razem akcja objęła lasy i plaże od Jelitkowa po Wyspę Sobieszewską. W czterech miejscach przy wejściach na plażę w Jelitkowie, Brzeźnie, na Stogach i Wyspie Sobieszewskiej stanęły punkty, w których uczestnicy akcji pobierali worki na śmieci i rękawiczki. Mogli też liczyć na pomoc przy segregacji odpadów, które przynosili – na miejscu stanęły kontenery na różne odpady. Jak przyznawali uczniowie i ich opiekunowie, najwięcej jest odpadów plastikowych i szkła. Worki nie zapełniały się specjalnie szybko, co świadczy o tym, że śmieci jest mniej, ale… nikt z pustymi workami nie wrócił.
„MOŻEMY POMÓC NASZEJ PLANECIE”
Wielu uczniów w akcji Sprzątania Świata brało udział po raz pierwszy – Nie żałujemy, bo w ten sposób możemy pomóc naszej planecie! – mówili. – Jak ludzie będą tak śmiecić, to tego plastiku będzie tak dużo i nie będziemy mieli jak żyć. – Nie będzie przyrody i tego wszystkiego co mamy, tylko wysypisko – mówiły Radiu Gdańsk mali uczestnicy akcji.
WKURZONY PLAŻOWICZ
W Sprzątanie Świata chętnie angażowali się także sami gdańszczanie. – Przyszedłem indywidualnie jako… wkurzony plażowicz – mówi jeden z mieszkańców. – Plastiki mnie najbardziej denerwują. Są jeszcze kapsle, butelki, foliówki i inne drobne rzeczy. Specjalnie przyszedłem – w końcu trzeba to posprzątać. Ja nie wiem jak można nauczyć ludzi prostych rzeczy – jak wyrzucanie – mówi mężczyzna.
Akcja Sprzątania Świata odbywa się już po raz 25. W tym roku przebiega pod hasłem: „Akcja segregacja. Dwa razy więcej, dwa razy czyściej”.
Posłuchaj materiału naszej dziennikarki: