Koło gospodyń wiejskich to nie tylko dzierganie na drutach. Przykładem są te panie

Moda, kulinaria, skecze i piosenki. To wszystko w Żukowie na XVI Gminnym Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich. O tytuł najlepszego walczy szesnaście zespołów.

Panie cenią sobie rywalizację, ale podkreślają, że nie to jest najważniejsze. – Chodzi o dobrą zabawę i integrację. Mamy tu i młode panie i dojrzałe kobiety. – Jest bardzo fajnie. To spotkanie międzypokoleniowe i  przykład dla dzieci, że nie tylko komórki czy komputer, że można inaczej spędzać czas. – Dla mnie to odskocznia i przerwa od… pieluch – mówią uczestniczki turnieju.

W rywalizacji bierze udział szesnaście KGM z: Borkowa, Chwaszczyna, Glincza, Leźna, Łapina, Małkowa, Miszewa, Niestępowa, Otomina, Pępowa, Przyjaźni, Skrzeszewa, Sulmina, Tuchomia, Widlina i Żukowa.

Panie wykazują się w czterech konkurencjach: produkt tradycyjny – śledzie marynowane w oleju, moda w otulinie kwiatowej, scenka kabaretowa „Kagiewuszki kandydują – program wyborczy na wesoło” i piosenka z inscenizacją „O mojej mamie”.

TE PANIE TO NOWOCZESNE KOBIETY

Turniej to już tradycja w Żukowie. Impreza cieszy się zainteresowaniem i sympatią mieszkańców. Jedni przychodzą popatrzeć, drudzy kibicują konkretnym zespołom.

– Chodzi o to, by pokazywać, co robią panie i odkłamywać pojęcie, że koła gospodyń wiejskich to dziergania na drutach czy darcie pierza. Tak było dawniej. Teraz panie z kół gospodyń wiejskich to są nowoczesne kobiety, nierzadko mocno zaangażowane w życie społeczne swoich miejscowości – mówi burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski.

Rywalizacja potrwa do godziny 14.00. Turniej odbywa się w Szkole Podstawowej nr 2 w Żukowie.

Aleksandra Nietopiel/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj