Radni przyjęli budżet Gdańska na rok 2019. Opozycja ma jednak pewne uwagi

Gdańscy radni przyjęli budżet na rok 2019. W przyszłym roku wyniesie on 3,7 mld złotych. Będzie on o 300 milionów złotych wyższy niż tegoroczny. Dochody miasta wzrosną o ok. 2 procent.
Głosowanie nad budżetem poprzedziła długa dyskusja pomiędzy klubami radnych. – 15 lat temu, kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, budżet Gdańska wynosił 1,2 miliarda złotych. Dziś wynosi ponad 3 miliardy złotych – mówił przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Piotr Borawski.

MNIEJSZE INWESTYCJE

– Budżet na 2019 rok to odejście od dużych inwestycji na rzecz mniejszych, dzielnicowych. To też większy nacisk na publiczną komunikację miejską, na edukację i sprawy społeczne. W budżecie zawarto postulaty, które poruszane były w trakcie ostatniej kampanii wyborczej wszystkich klubów. Chcemy kontynuować takie programy społeczne, jak dofinansowanie przez miasto metody in vitro. Dzięki temu dofinansowaniu w Gdańsku odnotowano już 159 ciąż, a ponad 40 dzieci jest już na świecie. Takimi programami chcemy się zajmować w Gdańsku.

PiS: ZA MAŁO CZASU

Lider opozycyjnego klubu PiS Kacper Płażyński twierdził, że jego klub nie miał wystarczająco dużo czasu na zapoznanie się z projektem budżetu. – Jako opozycja w Radzie Miasta Gdańska nie mamy dostępu do wszystkich dokumentów, informacji, by móc merytorycznie zająć się projektem budżetu – mówił Kacper Płażyński. – Prosiłem o dokumenty, informacje m.in. wiceprezydentów. Otrzymałem je dopiero wczoraj wieczorem. Poprosiłem o umowy dotyczące m.in. partnerstwa publiczno-prywatnego. To powinny być jawne dokumenty. Nie jesteśmy w stanie zweryfikować niektórych informacji.

 
– W projekcie budżetu Gdańska na przyszły rok nie ma żadnych „czarnych tabelek” – kontrowała Katarzyna Czerniewska z klubu Wszystko dla Gdańska. – Dostępne są wszystkie dane. Udało się ustalić stabilny budżet w czasach dość niestabilnych, kiedy trzeba m.in. podnieść wynagrodzenia, a także zabezpieczyć środki na reformę edukacji.

ŻŁOBKI

Radna Koalicji Obywatelskiej Emilia Lodzińska pytała prezydenta o kwestię żłobków. – Jak pan prezydent zamierza, w jakiej ilości, stworzyć miejsca dla najmłodszych gdańszczan? Z tego, co słyszałam, żłobki mają powstawać w ramach partnerstwa. Czy wyłoniony został już partner? Czy bon żłobkowy będzie można wydać na prywatny żłobek?

– Żłobki są dla mnie najwyższym priorytetem w tej kadencji – mówił prezydent Paweł Adamowicz. – Miasto, poprzez interwencję finansową, pokrywa różnicę, by nie było dyskryminacji finansowej w dostępie do żłobków samorządowych bądź prywatnych. Naszym partnerem w budowie żłobków jest fundacja Pozytywne Inicjatywy, znana m.in. z prowadzenia szkoły podstawowej w Kokoszkach. Wybudowanych zostanie osiem żłobków. Bon ma zniwelować różnicę między kosztami w żłobku publicznym a prywatnym. Szczegóły są jeszcze dopracowywane. Pierwsze nowe żłobki powinny być gotowe pod koniec przyszłego roku.

DŁUG MIASTA

Radni opozycji pytali prezydenta o zadłużenie miasta. – Dług, który obciąża spółki miejskie, jest wyższy niż dług widoczny w projekcie budżetu Gdańska – mówił Kazimierz Koralewski z PiS. – Nadal zbyt małe środki są przeznaczone na poprawę dróg. Infrastruktura na południu Gdańska jest nadal niewydolna. Wciąż nie został rozwiązany problem mieszkań socjalnych. To jest dramat. Pan prezydent nie skąpi pieniędzy na Kunszt Wodny, a nie ma ich na zasób mieszkalny.

– Od dziewięciu lat obserwuję, że jak nie ma się do czego przyczepić w budżecie, to najlepiej uderzyć w zadłużenie spółek. A z której spółki zrezygnować? – kontrował radny Piotr Borawski z Koalicji Obywatelskiej. – Jak obserwuję samorządy zarządzane przez PiS, to robicie dokładnie to samo. Nie opowiadajcie, że jest dług ukryty w spółkach. To jest jawna sytuacja, o której zawsze dyskutujemy na komisjach Rady Miasta. 

– Dzisiaj w swoim debiucie budżetowym radny Płażyński nie miał nic do powiedzenia. Głos zabrał jednak radny Koralewski. Byłem miłosierny, ale koniec z tym. Na każdej inwestycji będę dziękował po imieniu i nazwisku każdemu klubowi, który zagłosował za budżetem. Dosyć tej hipokryzji, że za każdym razem głosujecie przeciw budżetowi, a potem chcecie się „ogrzać” przy zakończonych inwestycjach – zapowiedział prezydent Paweł Adamowicz.

WZROST DOCHODÓW

Projekt przyszłorocznego budżetu zakłada wzrost dochodów o około 2,3 proc. To ponad 76 mln więcej niż wpłynęło do miejskiej kasy w 2018 roku. Taki wynik to zasługa większych wpływów po stronie dochodów bieżących, czyli tych pochodzących z różnego rodzaju podatków. Najwyższy wzrost związany jest z wpływem z tytułu podatku PIT. Dzieje się tak dlatego, że w Gdańsku wciąż przybywa mieszkańców i zarabiają oni coraz więcej. Taki trend zapewni miastu w przyszłym roku aż o 68 milionów większy udział w podatku dochodowym od osób fizycznych.

POLITYKA SPOŁECZNA I EDUKACJA

Polityka społeczna i edukacja to obszary, na które zgodnie z założeniami przyszłorocznego budżetu zostaną przekazane największe środki z puli wydatków bieżących. Na cele związane z oświatą i wychowaniem, edukacyjną opiekę wychowawczą oraz opiekę społeczną i zadania w zakresie polityki społecznej miasto planuje przeznaczyć około 1 135 400 000 zł. Wzrosną też wydatki na drogi i komunikację zbiorową, gospodarkę komunalną i ochronę środowiska. Więcej niż w poprzednim roku zarezerwowano też na cele związane z działalnością kulturalną oraz z kulturą fizyczną i sportem.

WYDATKI NA INWESTYCJE

Wydatki majątkowe, czyli te związane głównie z inwestycjami, wzrosną o 6,3 proc. i wyniosą 848 182 301 zł. W tej kategorii największe środki przeznaczono m.in. na realizację kolejnego etapu Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej, kontynuację przebudowy wiaduktu Biskupia Górka, rozwój infrastruktury szkól zawodowych, budowę węzłów integracyjnych oraz modernizację obiektów edukacyjnych. Wśród ciekawych projektów, które realizowane będą ze środków zarezerwowanych w przyszłorocznym budżecie, warto wymienić m.in. zagospodarowanie północnego cypla Wyspy Spichrzów, budowę pomorskich tras rowerowych o znaczeniu międzynarodowym oraz rewitalizację Dolnego Miasta i Placu Wałowego wraz ze Starym Przedmieściem. Kontynuowany będzie też program budowy i modernizacji chodników oraz budowa i przebudowa dróg lokalnych w różnych dzielnicach Gdańska.

Ponad 19 mln zarezerwowano na realizację projektów Budżetu Obywatelskiego. Z tej kwoty prawie 4 mln przeznaczono na 9 projektów ogólnomiejskich, zaś 15,3 mln na 73 projekty dzielnicowe.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj