Bezpłatne lub tańsze usługi opiekuńcze dla gdańszczan. Spore zmiany w Nowym Roku

Już od 1 stycznia wchodzi w życie obywatelska uchwała o większym dostępie do usług opiekuńczych. Projekt uchwały zmienia zasady naliczania odpłatności za usługi opiekuńcze dla osób chorych, starszych i niepełnosprawnych.

Projekt został wypracowany na podstawie inicjatywy obywatelskiej ruchu społecznego Lepszy Gdańsk, który w maju ogłosił jej szczegóły i rozpoczął zbiórkę podpisów. Pod koniec lipca do biura Rady Miasta Gdańska trafił ich projekt wraz z zebranymi podpisami. Po ich przeliczeniu przez urzędników okazało się, że jest ich mniej niż zadeklarowali wnioskodawcy. Miało być ich 2730, a okazało się, że w urzędzie było ich 2151. Zdaniem aktywistów Lepszego Gdańska, podpisy zaginęły w biurze Rady, zdaniem urzędników, to aktywiści złożyli przez pomyłkę mniej podpisów niż mieli zamiar. Żeby projekt uchwały trafił pod głosowanie Rady Miasta Gdańska, liczba zweryfikowanych pozytywnie podpisów musi wynosić co najmniej 2000.

Ostateczny projekt uchwały w sprawie usług opiekuńczych to wynik pracy Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia Rady Miasta Gdańska, przedstawicieli Stowarzyszenia Lepszy Gdańsk oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Dzięki niej osoby, które ukończyły 95 rok życia, a jest ich w Gdańsku 700, będą z usług opiekuńczych korzystać bezpłatnie. Projekt uchwały zmienia też sposób naliczania odpłatności za usługi opiekuńcze.
„WIELKA ULGA DLA LUDZI”

Jak mówi pomysłodawczyni uchwały Jolanta Banach z ruchu Lepszy Gdańsk uchwała obejmie wiele potrzebujących osób. – Problem polegał na tym, że osoby bardzo biedne dużo płaciły – mówi Jolanta Banach. – Na przykład osoba, która miała dochód poniżej 700 zł, a była samotna nie płaciła, a jak przekroczyła tę kwotę to już płaciła. Teraz każdy kto przekroczy kwotę 1056 zł płacił nie będzie. Jeżeli w rodzinie będzie przebywała osoba starsza, niepełnosprawna to jeśli dochód na każdą osobę nie będzie tam większy niż 792 zł netto, to po przekroczeniu tej kwoty opłaty będą niższe niż dotychczas. Osoby starsze powyżej 95 roku życia, bez względu na status materialny, płacić nie będą. To wielka ulga dla ludzi, bo koszt usług opiekuńczych uniemożliwiał staranie się o nie – dodaje liderka Lepszego Gdańska.

To nie koniec ułatwień. Na mocy porozumienia wyborczego, które Lepszy Gdańsk zawarł przed wyborami z prezydentem Pawłem Adamowiczem w życie mają wejść nowe udogodnienia dla opiekunek. – Staraliśmy się także, aby na mocy porozumienia z panem prezydentem opiekunki, które dojeżdżają do chorych nie musiały płacić za bilety, tylko czekamy na powołanie komitetu monitorującego. Bardzo tego chcemy – mówi Jolanta Banach.

Z opłat za usługi opiekuńcze zwolnione są osoby o najniższym dochodzie, ok. 600 zł netto. W projekcie takie prawo miałyby też osoby o dochodzie ok. tysiąca złotych. Kolejne propozycje zmian dotyczą stawek dopłacania do usług opiekuńczych. W zależności od dochodu zainteresowani dopłacają 20, 30 i więcej proc. do usługi, projekt uchwały podwyższa pułap dochodów od których nalicza się dopłaty. Osoby, które wcześniej dopłacały 30 proc. teraz dopłacą 20 proc.

– Zachęcamy państwa, żeby zgłaszać się do centrów pracy socjalnej najbliżej miejsc zamieszkania. Pracownik socjalny przyjdzie do domu, porozmawia i ustali w jakim zakresie ustalić opiekę. Po prostu opieka w Gdańsku będzie tańsza i mam nadzieję, że więcej niż 1300 osób w Gdańsku skorzysta z tej opieki, a jak w przyszłości nasze porozumienie z panem prezydentem wejdzie w życie to uzupełnimy pilotażowe usługi opiekuńcze w domu o usługi rehabilitanta, pielęgniarza i tzw. złotej rączki. To są nasze założenia – mówi Jolanta Banach.

DRUGA OBYWATELSKA UCHWAŁA LEPSZEGO GDAŃSKA

Projekt „Gdańsk Lepszej Opieki” to drugi w tym roku projekt obywatelski Lepszego Gdańska, który trafił do Rady Miasta Gdańska. Pierwszym był „Dzieciaki Bez Biletów”, do którego w ubiegłym roku aktywiści zebrali ponad 2000 podpisów. Ostatecznie prezydent Paweł Adamowicz przejął go poszerzając również o uczniów szkół średnich. Gdańscy uczniowie korzystają z bezpłatnej komunikacji miejskiej od początku lipca.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj