Przyczyną śmierci 41-letniej kobiety w Gdyni mogło być utonięcie – dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter. Chodzi o tragedię, do której doszło w sobotę przed południem w jednym z domów w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.
Jak już informowaliśmy, nieprzytomnych bliskich znalazł mąż i ojciec, który wrócił do domu. Według naszych nieoficjalnych informacji 41-latka była w wannie, a dziecko leżało obok. Mężczyzna wezwał pogotowie, a na miejsce przyleciał śmigłowiec ratowniczy.
ZMARŁA PO KILKU GODZINACH
Kobieta i sześciolatek trafili do szpitala. niestety po kilku godzinach 41-latka zmarła. W mieszkaniu byli też strażacy, ale nie stwierdzili ulatniającego się czadu. W poniedziałek będzie sekcja zwłok ofiary i wówczas okaże się w jaki sposób zginęła kobieta.
Grzegorz Armatowski/mkul