Burmistrz Nowego Stawu uniewinniony od zarzutu korupcji. Był oskarżony o ustawienie przetargu

Jest wyrok uniewinniający w sprawie oskarżonego o korupcję burmistrza Nowego Stawu. Według prokuratury w 2006 roku Jerzy Szałach, wraz z ówczesnym prezesem Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska Andrzejem Michalewiczem, miał ustawić przetarg na dostawę opału do gminnej kotłowni, otrzymując w zamian korzyść majątkową.

W pierwszym procesie sąd uniewinnił burmistrza oraz prezesa Gminnej Spółdzielni, pod którą miał być ustawiony przetarg. Po odwołaniu prokuratury sprawa trafiła do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Malborku. W drugim procesie, który zakończył się w styczniu ubiegłego roku, zapadł wyrok skazujący. Jerzy Szałach usłyszał wyrok 2 lat więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Sąd orzekł także 3-letni zakaz pełnienia funkcji publicznych i grzywnę w wysokości 10 tys. złotych. Andrzej Michalewicz został skazany na rok i 3 miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 5 tys. złotych grzywny.

SĄD UNIEWINNIŁ OSKARŻONYCH

Po apelacji skazanych Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrok uchylił i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. W piątek sąd uniewinnił obu oskarżonych. Wyrok Sądu Rejonowego w Malborku jest nieprawomocny.

Wojciech Stobba/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj