8 lat więzienia grozi sprzedawczyni jednego z marketów na gdańskim Przymorzu. Młoda kobieta usłyszała łącznie 22 zarzuty oszustwa. Wartość strat, jakie spowodowała, to ponad 1600 złotych.
Policjanci ustalili, że 20-latka wykorzystywała fakt, że nie wszyscy klienci brali paragony. Po skasowaniu pieniędzy za zakupy wycofywała transakcje z kasy fiskalnej, a gotówkę zabierała dla siebie. Proceder miał trwać kilka tygodni.
FINAŁ W SĄDZIE
– 20-latka została zatrzymana, a śledczy postawili jej zarzuty oszustw komputerowych – poinformowała aspirant Karina Kamińska z gdańskiej policji.
Sprawa wkrótce znajdzie swój finał w sądzie.
Grzegorz Armatowski/mkul