Operator roweru metropolitalnego wstrzymał dokonywanie płatności w systemie. Jak podkreśla, czasowe ograniczenie przyrostu liczby użytkowników i kolejnych wypożyczeń, „które skutkują niemożliwością zapewnienia oczekiwanej jakości usługi”, jest konieczne. To kolejne problemy systemu po tym, jak w ostatnią niedzielę nie można było wypożyczyć żadnego roweru (więcej >>> TUTAJ). Operator niedogodności tłumaczy „ogromną popularnością” Mevo. Przypomnijmy, że system ruszył ponad tydzień temu – 26 marca.
PRZECIĄŻONY SYSTEM
Konieczność wstrzymania przyjmowania płatności wynika z dużego przeciążenia systemu. Od ostatniego poniedziałku każdego dnia odnotowuje on ponad 10 tysięcy wypożyczeń. W systemie Roweru Metropolitalnego Mevo zarejestrowanych jest już ponad 60 tysięcy osób.
Operator informuje też o innych problemach, takich jak wandalizm i niewłaściwe ich użytkowanie. Operator notuje np. dużo przypadków wyłamywania nóżek, co często jest skutkiem siadania na rowerze przed ich złożeniem. Rośnie również liczba przebitych opon. Przy obsłudze systemu po stronie operatora pracuje ponad 100 osób i planowane jest zatrudnienie kolejnych pracowników, którzy będą mogli się tym zająć.
– Firma dokłada wszelkich starań, by jak najszybciej uporać się ze wszystkimi problemami. To jednak wymaga czasu. Jest nam przykro z powodu niedogodności, z którymi dla użytkowników wiąże się wstrzymanie dokonywania płatności – mówi Marek Pogorzelski z Nextbike Polska.
oprac. mili