To jeszcze Gdańsk, a mieszkańcy wciąż nie mają kanalizacji sanitarnej. Jest jednak światełko w tunelu

Mieszkają w Gdańsku i nie mają kanalizacji sanitarnej. Na przeszkodzie stoją albo wysokie koszta albo odległość. Część mieszkańców Szadółek i Olszynki czuje się zapomniana przez miasto i oszukana, bo obietnice już padały.

W przypadku mieszkańców Szadółek szansa na poprawę sytuacji będzie przy okazji zapowiadanej budowy Nowej Jabłoniowej.

– Przygotowujemy dokumentację projektową dla budowy kanalizacji w rejonie ulicy Oliwkowej, Turzycowej i Ostrzyckiej wraz z lokalną przepompownią ścieków. W ramach budowy ulicy Nowej Jabłoniowej w Gdańsku również została uwzględniona budowa sieci kanalizacji sanitarnej wzdłuż nowego układu drogowego – informuje Agnieszka Klugmann z Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej. – Dla nieruchomości bez kanalizacji sanitarnej w rejonie ulic: Nowej Jabłoniowej, Potęgowskiej, Lubowidzkiej i Goszyńskiej, wykraczających poza zakres projektu budowy ul. Nowa Jabłoniowa, GIWK zlecił w 2019 r. opracowanie dokumentacji projektowej na jej budowe. Inwestycje te będą realizowane w koordynacji z pracami drogowymi – dodaje.

„CZUJEMY SIĘ OSZUKANI”

W przypadku Olszynki bez przyłączy do sieci są mieszkańcy ulic: Łanowej i Modrej. – Część ulicy została już skanalizowana. Obiecano nam kanalizację do końca 2020 roku. Obiecywano w 2008, 2010 roku. Dwa lata temu chodzili projektanci, ale nic z tego nie wyszło. Mamy XXI wiek, czujemy się oszukani – mówi Jerzy Harla z ul. Łanowej.

W tym wypadku realizacja projektu, który jest gotowy, uzależniona była od dofinansowania z unijnej kasy. Środków jednak nie przyznano. Kolejna szansa ma się pojawić w rozdaniu na lata 2021-2027.

Posłuchaj materiału naszej reporterki:

 

Aleksandra Nietopiel/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj