Prezes PKN Orlen o przejęciu Lotosu: „Nie wiem, czy nam się to uda”

W minioną środę do Komisji Europejskiej trafił formalny wniosek o zgodę na przejęcie kapitałowe Grupy Lotos przez PKN Orlen. Celem jest m.in. stworzenie „silnego gracza” z międzynarodowym potencjałem, jeszcze bardziej liczącego się na rynku dostaw ropy. – To bardzo trudny proces, ale robimy wszystko, żeby to się udało – powiedział Daniel Obajtek.

Daniel Obajtek na panelu towarzyszącym konwencji programowej PiS i Zjednoczonej Prawicy w Katowicach tłumaczył, że fuzja Orlenu i Lotosu ma pozwolić istnieć polskiej firmie przez 10, 15, 20 lat.

– Jeżeli teraz tego nie zrobimy to za 10-15 lat konkurencja przyjdzie i po Lotos, i po Orlen – ocenił prezes PKN Orlen.

Dodał, że wartość rynkowa po połączeniu obu firm wyniesie 19 mld dolarów. Dla porównania podał, że kapitalizacja giganta paliwowego BP wynosi 130 mld dolarów.

TRUDNY PROCES

Daniel Obajtek zauważył, że przejęcie Lotosu przez Orlen to „ciężki i trudny proces”, ale władze spółki zrobią wszystko, by do niego doszło.

– Nie wiem, czy nam się to uda – zaznaczył. – Mamy wielką determinację, aby przeprowadzić proces przejęcia kapitałowego Grupy Lotos do końca. Będzie to korzystne dla obu spółek, dla Gdańska, Płocka i całej polskiej gospodarki – podkreślił.

WNIOSEK W KOMISJI EUROPEJSKIEJ

PKN Orlen złożył w środę w Komisji Europejskiej formalny wniosek o zgodę na przejęcie kapitałowe Grupy Lotos. Według niego, celem przejęcia jest m.in. stworzenie „silnego gracza” z międzynarodowym potencjałem, jeszcze bardziej liczącego się na rynku dostaw ropy.

Jak poinformował PKN Orlen, złożony wniosek zawiera m.in. założenia transakcji i argumentację dotyczącą jej wpływu na konkurencję na rynkach, gdzie obie spółki działają; do wniosku załączono pakiet dokumentów wewnętrznych obydwu spółek, które mają pozwolić Komisji Europejskiej na zweryfikowanie trafności podnoszonej argumentacji.

PAP/oprac. mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj