Grupa policjantów do zadań specjalnych o nazwie „Speed” rozpoczęła pracę. – To funkcjonariusze drogówki wytypowani z 7 komend miejskich i powiatowych. Ich zadaniem będzie karanie kierowców, którzy stwarzają zagrożenie na drogach – wyjaśnia zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku komisarz Robert Makowski. Do pracy otrzymali najnowsze radiowozy BMW z 300-konnym silnikiem wyposażone w wideorejestratory.
– Celem powołania zespołu jest m.in.: zmniejszenie liczby zdarzeń drogowych, których głównymi przyczynami są przekraczanie dozwolonej prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie, wymuszenie pierwszeństwa, zdecydowana reakcja na zachowania kierujących stanowiące zagrożenia w ruchu drogowym, egzekwowanie od kierujących stosowania się do ograniczeń prędkości oraz uświadomienie ich w zakresie konsekwencji, jakie niesie za sobą nadmierna prędkość, ujawnianie kierujących bez uprawnień i tych niestosujących się do obowiązujących zakazów prowadzenia pojazdów – mówi Makowski
„NIE BĘDZIE TARYFY ULGOWEJ”
– Spotkanie z grupą „Speed” w najlepszym przypadku będzie kończyło się mandatem i punktami karnymi – mówi podkomisarz Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. – Nie będzie taryfy ulgowej i nie będziemy stosowali pouczeń. Auta są wyposażone w wideorejestrator, więc nagrania będą też mogły być wykorzystane jako dowód w sądzie – dodaje Skrent.
Podobne zespoły „Speed” powołano w piątek w całej Polsce. Pomorska grupa ma do dyspozycji 10 radiowozów, w większości nieoznakowanych.
Posłuchaj materiału Grzegorza Armatowskiego:
Grzegorz Armatowski/pOr