Reda to nie tylko park wodny. „Zmieniliśmy to, jak ludzie kojarzą nasze miasto” [WAKACYJNE RADIO GDAŃSK]

Aquapark, rekiny, innowacyjne zjeżdżalnie. Z tego jest znana Reda większości z nas. To miejsce, do którego przybywamy, gdy chcemy się dobrze bawić, szczególnie w te letnie dni, podczas których pogoda nie dopisuje. Ale Reda to nie tylko park wodny. Radio Gdańsk spojrzało głębiej, w samo serce miasta.

Naszym pierwszym gościem był Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy. Rozmawialiśmy o tym, z czego możemy skorzystać, odwiedzając to niepozorne na pierwszy rzut oka miasto.

– Przede wszystkim park, z którego jesteśmy bardzo dumni. Teren ten jest bardzo atrakcyjne położony, nad rzeką Redą. Stworzyliśmy miejsce, które jest bardzo chętnie uczęszczane, nie tylko przez mieszkańców. Mamy propozycje dla wszystkich, są place zabaw, skatepark, plenerowa biblioteka, amfiteatr, gdzie odbywają się koncerty. Jest też przystań kajakowa. Jest dość młody park i stale go rozwijamy – mówi Krzysztof Krzemiński.

– Kawałek dalej jest plaża. Jest to specjalne miejsce, gdzie przywieźliśmy piasek plażowy i jest tam miejsce gdzie można sobie rozłożyć koc i ochłodzić się w rzece – dodaje.

 

Fot. Radio Gdańsk/Natalia Laszkiewicz

„ZMIENILIŚMY TO, JAK LUDZIE KOJARZĄ REDĘ”

Kolejnym gościem był Adam Mierzejewski, dyrektor Aquaparku w Redzie, który dynamicznie się rozwija i stał się wizytówką miasta i który od momentu powstania przyciąga tłumy turystów. Od 2016 roku odwiedziły go już ponad 2 miliony osób, a pomysłów na rozbudowę i rozwój wciąż przybywa.

– Zmieniliśmy to, jak ludzie kojarzą Redę. Kiedyś to były korki, teraz to aquapark. Atrakcje u nas są nietypowe, nawet na skalę europejską. Rekinami się chwalimy na całą Polskę, zjeżdżalnia jest jedyną taką w Europie. Idziemy jednak krok dalej. Zamierzamy uruchomić Aqua Spinnera. Jest to zjeżdżalnia obrotowa, druga taka na świecie, a pierwsza całoroczna. Wygląda kosmicznie, jej wygląd jest nieporównywalny do żadnej innej zjeżdżalni na świecie. Sam zjazd będzie, można powiedzieć, rodzinny, bo będzie zjeżdżać się na czteroosobowych pontonach – tłumaczy Adam Mierzejewski.

 

IMG 20190809 123518

Fot. Radio Gdańsk/Natalia Laszkiewicz


KONCERTY, FESTYNY I WIELE WIĘCEJ

Na koniec rozmawialiśmy z Tomaszem Wiśniewskim, dyrektorem Fabryki Kultury. Mówiliśmy o wydarzeniach odbywających się tu nie tylko w sezonie.

– Koncerty kameralne odbywają się co niedzielę w parku miejskim. Muzyka jest bardzo różna, ale niesamowita do słuchania. Poza tym co dwa tygodnie organizowane jest kino pod gwiazdami. Odbywają się też imprezy plenerowe, festyny, animacje dla dzieci, rożnego rodzaju warsztaty. Co niedzielę są zajęcia Tai Chi na centralnym placu, a pomysł na to wyszedł od naszych mieszkańców – mówi Tomasz Wiśniewski.

– Fabryka się po wakacjach nie zamyka, a końcówka sierpnia to dla nas duże wyzwanie. Już niedługo na stadionie po sąsiedzku odbędzie się duży koncert. Natomiast tydzień później, podczas pożegnania wakacji, skupiać się będziemy wokół ziemniaka. A we wrześniu festyn w drugim parku, w dzielnicy Ciechocino. Poza sezonem staramy się, by co miesiąc na scenie pojawił się rozpoznawalny wykonawca – dodaje.

 

IMG 20190809 133717

Fot. Radio Gdańsk/Natalia Laszkiewicz

nl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj