„Słyszałem, że jest ciężko, ale damy radę”. 77 osób wcielono do 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej

Chcą się sprawdzić w trudnych warunkach i zdobyć nowe umiejętności. 77 osób wcielono w piątek do 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Nad ranem rekruci stawili się w Malborku, by przejść pierwsze instruktaże i rozpocząć 16-dniowe szkolenie podstawowe. – Żołnierze będą się uczyć podstaw strzelania, budowy broni, pierwszej pomocy, taktyki i topografii – mówi ppor. Dariusz Wysocki z 71. Batalionu Lekkiej Piechoty.

W kolejnym naborze do Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli udział kandydaci w różnym wieku, w tym studenci, którzy ostatnie tygodnie wakacji poświęcą przygodzie z armią.

– Zainteresowanie WOT-em wciąż rośnie, choć to wcielenie jest mniejsze od poprzedniego. Wynika to z faktu, że skończyły nam się etaty i nie możemy przyjąć więcej chętnych. Wcielamy dziś 77 żołnierzy, ale zainteresowanie jest dwa razy większe – mówi dowódca 71. Batalionu Lekkiej Piechoty w Malborku ppłk. Marcin Łyskanowski.

WEEKENDOWE SZKOLENIA ROTACYJNE
 

– W wojsku jest mój tata, ja sama pracuję w wojsku, które znam i lubię, dlatego tu jestem – mówi Martyna, która przyjechała do Malborka z Pruszcza Gdańskiego. – Ja studiuję bezpieczeństwo wewnętrzne. Chciałabym sprawdzić się w obronie terytorialnej i zobaczyć, jak wygląda taka służba – mówi Natalia z Wejherowa. – Wiem od kolegi, że szkolenie w WOT jest ciężkie, ale damy radę – dodaje Grzegorz ze Słupska.

Po szkoleniu podstawowym i uroczystej przysiędze, złożonej w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku, żołnierze raz w miesiącu będą brać udział w weekendowych szkoleniach rotacyjnych. Cały cykl szkolenia żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej trwa 3 lata.

 

Wojciech Stobba/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj