Wybuch gazu w budynku mieszkalnym w Choczewie. Dwie osoby ranne, jedna z poparzeniami trafiła do szpitala

Dwie osoby poszkodowane w wybuchu gazu w budynku mieszkalnym w Choczewie. Jedna z nich z poparzeniami trafiła do szpitala. Do wybuchu w budynku zamieszkałym przez cztery rodziny doszło około 10.

AKTUALIZACJA 19:00

Do godzin wieczornych ma potrwać praca strażaków związana z przeszukaniem gruzowiska budynku w Choczewie (Pomorskie), który uległ w poniedziałek częściowemu zawaleniu po wybuchu gazu. Poszkodowane zostały dwie osoby, z czego jedna trafiła do szpitala. – Po użyciu kamery wziernikowej i wyszkolonych psów na razie wykluczamy, aby w gruzach znajdowały się inne osoby poszkodowane. Ja zawsze zostawiam sobie odrobinę pola manewru i mówię, że jest to prawie pewne. Pewne będzie wtedy, kiedy dotrzemy do każdego zakątka zburzonego budynku. W tym celu dokonujemy rozbiórki budynku – powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, st. bryg. Marian Hinca.

Z relacji świadków wynika, że wszyscy mieszkańcy – poza dwiema osobami, które ucierpiały w wypadku – w chwili eksplozji byli poza budynkiem. Poszkodowane osoby to mieszkający na parterze ok. 90-letnia kobieta, którą z poparzeniami przewieziono do szpitala oraz 97-letni mężczyzna, który nie wymagał hospitalizacji.

W budynku, gdzie w poniedziałek przed południem doszło do wybuchu gazu w butli, zamieszkują cztery rodziny.

AKTUALIZACJA 16:45

Cztery rodziny poszkodowane w wyniku wybuchu gazu w Choczewie znajdą schronienie i pomoc u swoich najbliższych. Wójt Choczewa, Wiesław Gębka zapewnia, że gmina jest w gotowości, by pomóc poszkodowanym rodzinom.

– Mimo że wiemy, że poszkodowani trafią do swoich rodzin, to gmina ma przygotowane pomieszczenia na ich przyjęcie. Jednak wygląda na to, że nie będą one potrzebne. GOPS wypłaci też zapomogi, zapewni obiady jeśli będzie trzeba – mówił Wiesław Gębka.

– Specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza, wykorzystując wyszkolone psy przeszukała gruzowisko. Psy nie wykazały żadnego zainteresowania, czyli wykluczamy możliwość przebywania jeszcze kogoś w środku, jeśli chodzi o osoby żywe – dodał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, st. bryg. Marian Hinca.

W wyniku wybuchu dwie osoby zostały ranne, z czego jedna trafiła do szpitala. To ponad 90-letnia kobieta.

Jak poinformowali przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Wejherowie – budynek nie nadaje się do zamieszkania i będzie musiał zostać rozebrany.


 

Połowa budynku zawaliła się. Specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Gdańska sprawdza, czy nikogo nie ma pod gruzami. Na miejscu są też strażacy, władze samorządowe i powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. 

(Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

BUDYNEK NIE NADAJE SIĘ DO MIESZKANIA

Budynek nie nadaje się do użytku. Władze gminy organizują pomoc dla mieszkańców.

PAP/mn

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj