Raptem trzy dni przetrwał betonowy płot zagradzający dostęp do punktu widokowego przy ul. Mickiewicza na szczycie Kamiennej Góry. W nocy z poniedziałku na wtorek część betonowego ogrodzenia została zniszczona przez nieznanych sprawców. Właściciele gruntu, którzy sądownie odzyskali od miasta prawa do tego terenu, zapowiedzieli, że w ciągu kilku najbliższych dni płot zostanie odbudowany.
BĘDZIE NOWY PŁOT
– Dzisiaj zgłoszę ten akt wandalizmu na policję – zapowiada Zbigniew Wołowicz, jeden z właścicieli gruntu przy ul. Mickiewicza. – Teren jest pod obserwacją monitoringu, więc mam nadzieję, że uwiecznił wizerunki sprawców – dodaje Zbigniew Wołowicz, który jednocześnie zapowiedział, że do końca tygodnia płot zostanie odbudowany. – Nie chcę konfliktów i nie zamierzam utrudniać podziwiania widoku morza tym, dla których jest to tak ważne. Płot wprawdzie będzie, ale tym razem zostanie wykonany z metalowych słupków – zaznacza.
PUNKT WIDOKOWY PRZESTAŁ ISTNIEĆ
W piątek teren na Kamiennej Górze został ogrodzony betonowym płotem. W ten sposób spadkobiercy właścicieli wywłaszczonych w latach 60. ubiegłego wieku zabezpieczyli grunt, który miasto musiało im zwrócić zgodnie z wyrokiem sądu. Ogrodzenie terenu oburzyło urzędników – uważają, że jest to samowola budowlana. Natomiast według spadkobierców gdyńscy urzędnicy nie znają prawa, które sami ustanowili. Więcej na ten temat pisaliśmy >>> TUTAJ.
Marcin Lange/pOr