„Ciepłe grzejniki przydałyby się już teraz”. Mieszkańcom Chełma jest już zimno i apelują do spółdzielni. Prezes odpowiada [POSŁUCHAJ]

Lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej na gdańskim Chełmie skarżą się, że w mieszkaniach jest zimno. Rano i wieczorem trzeba zakładać ciepłe swetry i skarpety. Spółdzielnia tymczasem na razie ogrzewania włączać nie zamierza. – Komfortowo na pewno nie jest. Wieczorami jest chłodno. Musimy ubierać się cieplej i przykrywać kocem. Ciepłe grzejniki przydałyby się już teraz. Są regulowane, dlatego jakby komuś było za ciepło, mógłby zmniejszyć temperaturę.

– Muszę zamykać okna, zakładać ciepłe swetry i skarpety. Jak na dworze jest 9 stopni, to w mieszkaniu 19. Do spania jest to dobra temperatura, ale jak człowiek chodzi i coś robi, to nie ma już takiego komfortu – mówili mieszkańcy.

SPÓŁDZIELNIA JESZCZE SIĘ WSTRZYMUJE

Wiceprezes spółdzielni Marek Majchrzak twierdzi, że na sezon grzewczy ruszy prawdopodobnie 30 września.

– Uważam, że postępujemy logicznie nie włączając jeszcze ogrzewania. Patrząc na prognozy pogody, od weekendu temperatura będzie stopniowo wzrastać, a w przyszłym tygodniu będzie wynosić ponad 20 stopni. Tydzień grzania to jest jedna czwarta naszych miesięcznych kosztów. Jeżeli u kogoś w mieszkaniu temperatura spadnie poniżej 20 stopni Celsjusza, niech zgłosi się do mnie. Wtedy będę podejmował decyzje o grzaniu – mówił Marek Majchrzak.

Sęk w tym, że do zimy jeszcze daleko, a zimno już jest… Ciepło zatem pozdrawiamy mieszkańców bloków na Chełmie i życzymy cierpliwości.

Posłuchaj materiału naszego reportera.

Grzegorz Armatowski/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj