Jest zgoda na budowę spalarni śmieci na Szadółkach. Obiekt ma powstać do końca 2022 roku

Powstanie Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Gdańsku Szadółkach na ostatniej prostej? Inwestycja otrzymała właśnie pozwolenie na budowę.

– Wniosek został złożony w grudniu. Wynikająca z decyzji środowiskowej powtórna ocena oddziaływania na środowisko zakończyła się pozytywnie. Wcześniej takie też były opinie sanepidu i Polskich Wód – relacjonuje Sławomir Kiszkurno, prezes spółki Port Czystej Energii.

– Rozpoczęcie prac planowane jest pod koniec roku. Mogą opóźnić je ewentualne odwołania – przyznaje Kiszkurno. – Na etapie postępowania nie było żadnych sygnałów, które by nam pokazały, że coś nie jest prawidłowe. Były wątpliwości Towarzystwa na rzecz Ziemi, ale wynikały z niezrozumienia projektu i były bardzo łatwe do wyjaśnienia. Liczę, że odwołań nie będzie, choć jestem realistą – dodaje.

SĄ ZASTRZEŻENIA

Organizacja zamierza jednak zgłosić zastrzeżenia. Jak powiedział Radiu Gdańsk jej prezes Piotr Rymarowicz, głównym zarzutem jest nierozwiązany problem odbioru ciepła z instalacji, przez co w jego ocenie nie spełnia warunków ekologiczności.

– Każde odwołanie powoduje wydłużenie procesu o kolejne miesiące – komentuje Sławomir Kiszkurno. – Spalarnia przerobi energetyczną frakcję odpadów 4-krotnie taniej niż firmy zewnętrzne. To roczna oszczędność rzędu 20-30 milionów złotych – mówi.

PRAWIE 500 MILIONÓW ZŁOTYCH

Instalacja powinna powstać przy Jabłoniowej do końca 2022 roku. Będzie kosztowała prawie 500 milionów złotych. Za jej projekt, budowę i 25-letnią eksploatację odpowiada konsorcjum firm Astaldi, Termomeccanica i Tiru. 2/3 środków ma pochodzić z Unii Europejskiej.

Zakład ma przerabiać rocznie 160 tysięcy ton odpadów. Będą dowożone z rejonu Gdańska, Tczewa, Kwidzyna. Być może także z Gdyni – zabiegają o to władze spółki.

Sebastian Kwiatkowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj