W Sopocie 300 drzew pójdzie pod topór, bo rosną niezgodnie z przepisami. Wnioskuje o to PKP SKM

PKP SKM w Trójmieście zwróciła się do sopockiego konserwatora zabytków o zgodę na wycinkę 294 drzew rosnących na terenie miasta wzdłuż linii kolejowej. Prezydent Sopotu oświadczył, że nie zgadza się z projektem przewoźnika. Chce zwołania Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Spółki PKP Szybka Kolej Miejska.

Z godnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 7 sierpnia 2008 r., pod topór mogą pójść wszystkie drzewa, które rosną nie dalej niż 15 merów od torów. Wniosek PKP SKM jest obecnie procedowany. Dotychczas konserwator odbył trzy wizje lokalne i zapowiedział kolejną.

PREZYDENT MÓWI „NIE”

Do projektu wycinki tak dużej liczby drzew odniósł się prezydent Sopotu Jacek Karnowski. W piątek zawnioskował o zwołanie w trybie pilnym Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Spółki PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście, by „wyjaśnić zaistniałą sytuację i wypracować korzystniejsze rozwiązania”. Sopot jest udziałowcem mniejszościowym, dlatego prezydent zwrócił się do pozostałych wspólników, by poparli ten wniosek.
We wniosku prezydenta Jacka Karnowskiego czytamy:

„Przedmiotem Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników będzie sprawa wniosku Spółki o wycinkę ogromnej ilości drzew na trasie linii kolejowej przebiegającej przez całe Trójmiasto – w tym w samym Sopocie ok. 294 drzew. Podobne wnioski otrzymały pozostałe władze samorządowe gmin – wspólników Spółki – znajdujących na trasie linii kolejowej nr 250. Planowana wycinka stanowi działanie wbrew standardom przyrody, nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia i jest szkodliwa dla środowiska naturalnego. Wycinka tak znaczącej ilości drzew niewątpliwie będzie miała wpływ na poziom hałasu związanego z ruchem pociągów, co w przypadku Sopotu – miasta będącego uzdrowiskiem – ma niebagatelne znaczenie. Ponadto nieznane mi są przypadki aby ruch pociągów na linii nr 250 wstrzymany był z powodu opadających na tory gałęzi czy też samych drzew. Zapytać zatem należy, czy planowana wycinka poprzedzona była stosownymi badaniami drzewostanu, z których wynikałoby wprost zagrożenie wymagające podjęcia tak zdecydowanych działań”.

PONAD 1000 DRZEW W TRÓJMIEŚCIE

W całym Trójmieście wyciętych miałoby być ponad 1000 drzew, które rosną niezgodnie z przepisami. W środę przeciwko wycince protestowali radni z Gdańska, gdzie magistrat już wcześniej wydał pozwolenie na wycinkę 180 drzew.

Odległość drzew od torów reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 7 sierpnia 2008 r. w sprawie wymagań w zakresie odległości i warunków dopuszczających usytuowanie drzew i krzewów, elementów ochrony akustycznej i wykonywania robót ziemnych w sąsiedztwie linii kolejowej, a także sposobu urządzania i utrzymywania zasłon odśnieżnych oraz pasów przeciwpożarowych. Można je przeczytać >>> TUTAJ.

W najbliższych dniach ministerstwo infrastruktury planuje uchwalić nowelizację, która zmienia minimalną odległość dla drzew z 15 do 6 metrów od torów, co mogłoby być ratunkiem dla wielu drzew w Trójmieście.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj