W Gdańsku chcą walczyć z porzucanymi hulajnogami. Radni mają propozycje i apelują do prezydent Dulkiewicz

Gdańscy radni z KO biorą się za elektryczne hulajnogi. Z apelem o egzekwowanie przepisów dotyczących prawidłowego postoju jednośladów zwrócili się do prezydent miasta. Hulajnogi zostawiane na chodnikach i w pasach drogowych są niebezpieczne dla pieszych. Problem dostrzegają sami mieszkańcy, którzy zgłaszali go także radnym. – Cieszymy się, że w Gdańsku pojawił się taki środek transportu, ale ważne jest, by nie zakłócał możliwości korzystania z chodników, jezdni czy ciągów pieszych tym, którzy zawsze z nich korzystali, czyli pieszym – mówi Cezary Śpiewak Dowbór – przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w radzie miasta.

 
APEL DO PREZYDENT GDAŃSKA

– Jako radni KO zwróciliśmy się do prezydent Aleksandry Dulkiewicz w sprawie egzekwowania prawidłowego postoju hulajnóg elektrycznych. Apelujemy o to, by Miasto Gdańsk podjęło działania, by egzekwować od firm, które proponują wynajem hulajnóg, ich prawidłowy postój – dodaje Cezary Śpiewak Dowbór.

Jak miałoby to wyglądać? Radni proponują, by wzorem innych miast dopominać się realizacji przepisów na podobnej zasadzie, jak walka z nielegalnymi stoiskami handlowymi w pasach drogowych. – Gdańsk ma doświadczenie, jeśli chodzi o kwestie porządkowania handlu ulicznego, gdzie GZDiZ wykorzystywał rozwiązania, które już funkcjonują na podstawie obowiązujących przepisów kodeksu cywilnego i zarządzenia prezydenta Gdańska dotyczącego upoważnienia poszczególnych pracowników do przywrócenia stanu zgodnego z prawem – mówi Śpiewak Dowbór. Hulajnogi mogłyby być więc usuwane i trafiać do depozytu.

WYSTARCZY ZACHĘTA?

O innym rozwiązaniu wspomniał też radny Mateusz Skarbek, ale tutaj pole do popisu należy do właścicieli hulajnóg. – Jedna z firm wypożyczających hulajnogi umożliwia zarejestrowanym użytkownikom zabranie hulajnogi i naładowanie jej w domu. Widzimy możliwość, by podobny system zachęt był w tym przypadku, gdy użytkownik spotka się z przewróconą hulajnogą. Wystarczy, że firma zaoferuje, że taki użytkownik zrobi zdjęcie przewróconej hulajnogi, postawi ją i wprowadzi jakiś system motywacyjny – proponuje radny.

Niezależnie od tego, o prawidłowy postój hulajnogi powinni zadbać w pierwszej kolejności sami użytkownicy, którzy również są pieszymi. – Na terenie miasta mamy bardzo dużo hulajnóg, dlatego zwracamy się do mieszkańców o to, by rozważnie korzystali z tych jednośladów. Przewrócona hulajnoga może doprowadzić do kontuzji czy wypadku osoby idącej, która może jej po prostu nie zauważyć – zaznacza radna Kamila Błaszczyk.

Aleksandra Nietopiel/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj