Święta w PRL-u. Posłuchaj wspomnień pracowników Radia Gdańsk

Święta w PRL-u wiele osób wspomina z rozrzewnieniem, wracając do czasów młodości i dzieciństwa. Pojawiają się obrazy, których młodsze pokolenie nie pojmie. Stanie w kolejce po pomarańcze. Sąsiedzki wymienny handel. Marzenia o parze dżinsów, gumie balonowej czy puszce gazowanego napoju. Zachęcamy do wysłuchania materiału, w którym pracownicy Radia Gdańsk wspominają święta sprzed lat.

W latach 80. dzieci marzyły o prezentach z Pewexu. To tam kupowało się lalki Barbie czy klocki Lego. Długie blistry gum-kulek wywoływały niemalże ekstazę, podobnie niemieckie żelki-misie. Paczki z Zachodu, cinkicarze, wymieniający złotówki na bony, marynarze, skrywający w swoich torbach prawdziwe skarby. Było ciężko, przez to jednak prezenty chyba cieszyły bardziej.

W latach 70. marzyło się o dżinsach, piłkarskich korkach, łyżwach – takich prawdziwych, z butami. To było coś. Przywódcy zapowiadali, że gdzieś na horyzoncie majaczy komunizm, w którym nikomu niczego nie będzie brakowało. Realny socjalizm jednak coraz bardziej uwierał.

Okres transformacji otworzył nas na świat, ale nadal zagraniczne zabawki były drogie i trudno dostępne. Zegarki z melodyjką. Pierwsze komputery. A może rosyjskie elektroniczne gry, w których wilk zbierał jajka? Ech, kiedy to było? Wtedy, kiedy byliśmy młodzi.

POSŁUCHAJ MATERIAŁÓW PIOTRA PUCHALSKIEGO

Trudne przygotowania do świąt:

Prezenty, które wspominamy do dziś:

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj