Zastępca oficera dyżurnego miał uderzyć i obrażać kolegę z pracy. A to wszystko w budynku kościerskiej komendy

Prokuratura ustala, czy w Komendzie Powiatowej w Kościerzynie policjant uderzył i znieważył innego policjanta. Do incydentu miało dojść dwa tygodnie temu, ale dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne. Śledztwo wszczęła kościerska prokuratura, ale nie chce go prowadzić.

Sprawa dotyczy dwóch doświadczonych funkcjonariuszy z kilkunastoletnim stażem służby. Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter, jeden jest zastępcą oficera dyżurnego, a drugi pracował wówczas w wydziale prewencji. Ten pierwszy miał uderzyć i szarpać kolegę z pracy. Miało też publicznie paść kilka wyzwisk i obelg.

GROZI MU DO 3 LAT WIĘZIENIA

Do zdarzenia doszło w budynku komendy. Obaj funkcjonariusze byli wówczas na służbie. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie w prokuraturze, a ta wszczęła śledztwo. Dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza publicznego.

Kościerscy śledczy złożyli już wniosek o wyłączenie się z tego postępowania. To standardowa procedura, jeśli sprawa dotyczy podległych osób. Chcą zachować bezstronność i obiektywizm. Decyzją prokuratora okręgowego śledztwo przejęła Prokuratura Regionalna w Malborku.

Komendant Powiatowy Policji w Kościerzynie wszczął postępowanie wyjaśniające. Obaj funkcjonariusze nie zostali zawieszeni. Pokrzywdzony został przeniesiony do wydziału ruchu drogowego. Za naruszenie nietykalności cielesnej grożą 3 lata więzienia.
 

Grzegorz Armatowski/mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj