– Reżim Stalina przyniósł Polsce terror, zbrodnie i rabunkową gospodarkę – tak polskie MSZ odpowiada na bulwersujące oskarżenia rosyjskiego ministerstwa obrony, że Polskie Podziemie wymordowało Żydów i Ukraińców w 1945 roku.
– Szanujemy krew przelaną w walce z nazizmem, ale w 1945 roku reżim Stalina przyniósł Polsce terror, zbrodnie i rabunkową gospodarkę; Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę, ale nie przyniosła Polakom wolności – odpowiedziało na Twitterze polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych rosyjskim władzom.
„PRÓBA ZAKŁAMYWANIA HISTORII”
Wiceszef MSZ RP Paweł Jabłoński powiedział w piątek na briefingu, po uroczystości upamiętnienia aresztowania przez radzieckie NKWD szwedzkiego przedsiębiorcy i dyplomaty Raoula Wallenberga, że obecnie coraz częściej mamy do czynienia z próbą zakłamywania historii.
– 17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła do Warszawy zrujnowanej po Powstaniu Warszawskim, kiedy to Armia Czerwona stała i patrzyła z drugiego brzegu Wisły na to, jak Warszawa jest niszczona. To nie było wyzwolenie, to było przyniesienie nowej niewoli komunistycznej i o tym musimy pamiętać, szanując oczywiście indywidualnych żołnierzy – mówił wiceminister.
BULWERSUJĄCY ATAK ROSJI
Do mocnego ataku ze strony Rosjan doszło po publikacji przez tamtejsze MON odtajnionych dokumentów dotyczących m.in. wkroczenia Armii Czerwonej do Warszawy 17 stycznia 1945 r. Resort podkreślił, że publikacja dokumentów to „kontynuacja działalności mającej na celu ochronę prawdy historycznej”.
„Dokumenty te świadczą o tym, że oddziały Armii Krajowej unicestwiły Ukraińców i Żydów w mieście” – napisano w oświadczeniu rosyjskiego resortu zamieszczonym na Facebooku i Twitterze. Folder z plikami do pobrania nazwano „Wyzwolenie Warszawy”.
„Publikacja odtajnionych dokumentów o wyzwoleniu Warszawy z zasobów Centralnego Archiwum Ministerstwa Obrony Rosji to kontynuacja działalności resortu obrony, mającej na celu ochronę i obronę prawdy historycznej, przeciwdziałanie fałszowaniu historii, próbom rewizji rezultatów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i II wojny światowej” – podkreślił resort. Jako Wielką Wojnę Ojczyźnianą w Rosji określa się tę część II wojny światowej w latach 1941-1945, gdy ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej.
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski (Po prawej) i wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński (Po lewej) podczas złożenia kwiatów przed tablicą upamiętniającą Raoula Wallenberga (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
„RUSOFOBIA, NIEWDZIĘCZNOŚĆ I KŁAMSTWO”
Do słów polskiego ministra odniósł się szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, Leonid Słucki określił tę wypowiedź jako „rusofobię, niewdzięczność i kłamstwo historyczne” i zarzucił władzom polskim „amnezję”.
Zdaniem Słuckiego Armia Czerwona „nie tylko przyniosła wolność”, ale również uratowała życie przyszłych pokoleń Polaków. „ZSRR pomagał w odbudowaniu zrujnowanej w wyniku wojny polskiej gospodarki” – zauważył deputowany.
OBCHODY WYZWOLENIA ROSJI W WARSZAWIE
W piątek 17 stycznia w Moskwie odbędą się obchody określane przez organizatorów jako „75. rocznica wyzwolenia Warszawy przez Armię Czerwoną” podczas drugiej wojny światowej. W stolicy Rosji zaplanowano pokaz fajerwerków i artyleryjskie salwy honorowe.
PAP/oprac. mim