Policjanci zatrzymali podejrzanych o podpalenie samochodów w Skarszewach i Koteżach. Straty wyliczono na prawie 50 tys. zł

Dwa auta spłonęły w Skarszewach i miejscowości Koteże. Podejrzanych o podpalenie samochodów zatrzymali policjanci ze Starogardu Gdańskiego. To trzej mężczyźni w wieku od 16 do 23 lat.

Straty wyliczono na prawie 50 tysięcy złotych. W czasie, gdy na miejscu pracowali policjanci, inny patrol w Bolesławowie zatrzymał do kontroli volkswagena.

Autem ze skradzionymi tablicami rejestracyjnymi jechało trzech mężczyzn.

CZUJNOŚĆ FUNKCJONARIUSZY

– Wewnątrz unosiła się woń benzyny, jeden z pasażerów miał założone rękawice robocze, a między nogami ukrywał plastikowy zbiornik z paliwem. Mundurowi od razu zorientowali się, że mężczyźni mogą mieć związek z pożarami – informuje aspirant sztabowy Marcin Kunka z komendy w Starogardzie Gdańskim.

Dodatkowo okazało się, że 22-letni kierowca ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. Miał też przy sobie niewielką ilość amfetaminy.

Wszyscy zostali zatrzymani. 22 i 23-latek usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia i zostali aresztowani. Grozi im 5 lat więzienia. 16-latek stanie przed sądem rodzinnym.

 
Grzegorz Armatowski/ak
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj