Opustoszałe centrum Gdańska – wygląda jak miasto duchów. To dobry znak

Apele rządu, samorządowców czy służb sanitarnych przynoszą efekty. Centrum Gdańska jest opustoszałe. Spacerując, można odnieść wrażenie, że poruszamy po mieście duchów. Chętnych do przechadzki po prostu nie ma. Nic dziwnego, niemal wszystkie lokale są zamknięte. Dla dobra mieszkańców, taki stan trzeba utrzymać przez kolejne dni.

Należy pamiętać, że bilans zachorowań z dnia na dzień będzie coraz większy. Pierwsze przypadki zakażeń na chorobę powodowaną przez koronawirusa to były przypadki z zewnątrz, teraz mamy już przypadki wewnątrzkrajowe, czyli z zakażenia poziomego.

(fot. Maciej Naskręt/Radio Gdańsk)

Co ważne, wiosenna pogoda może zacząć kusić wszystkich do wyjścia z domu. Trzeba pamiętać, że narażamy się wtedy na zakażenie. Aura wciąż może mieć duży wpływ na rozprzestrzenianie się wirusa. Trzeba stosować się do zaleceń i pozostać w domu.