Elbląg. Zabetonowano drzewo, żeby postawić wiatę śmietnikową. „Ludzie robią zdjęcia i się śmieją” [WIADOMOŚCI REGIONALNE]

Decyzja zarządcy jednej ze wspólnot mieszkaniowych przy ulicy Grunwaldzkiej w Elblągu wywołała spore kontrowersje. Chodzi o zabetonowanie drzewa i postawienie w tym miejscu wiaty śmietnikowej.
Mieszkańcy nie kryją zaskoczenia i oburzenia.

 

– Ludzie tu przychodzą, robią zdjęcia i się z tego śmieją – mówi pani Elżbieta. – To paranoja, przecież mogli kawałek przesunąć i dalej zrobić wiatę śmietnikową – dodaje pani Zofia. – Nam nie chodzi o to, żeby drzewa wycinać. Jednak tutaj przyroda nie zginie, wkoło są inne drzewa, a taka budowa to absurd. Trzeba to drzewo wyciąć i zrobić to normalnie. Jeśli już ktoś tak dba o zieleń, to najlepiej byłoby wiatę postawić w innym miejscu – dodaje kobieta.

„DRZEWO SOBIE PORADZI”

O nietypową budowę zapytaliśmy wspólnotę mieszkaniową, która administruje budynkiem.

– W tym miejscu powstaje zamykana obudowa na śmietniki. Tak naprawdę zostaliśmy zmuszeni do jej wybudowania. Tutaj ludzie podrzucali śmieci, dwukrotnie już zapłaciliśmy za to mandat. W związku z tym wspólnota mieszkaniowa podjęła uchwałę o realizacji tego zadania. Tego drzewa jednak nie chcieliśmy ruszać. W mieście i tak jest za mało zieleni, nie ma potrzeby wycinać kolejnego drzewa. Tym bardziej że nawet, gdybyśmy się na to zdecydowali, musielibyśmy wystąpić o zgodę na wycinkę, a to wydłużyłoby termin realizacji tego zadania. To drzewo sobie poradzi. Ono nie jest całkowicie zabetonowane – mówi Zenon Markiewicz, administrator budynków.

Sprawą zainteresowały się władze Elbląga. – Jeśli drzewo uschnie, to będziemy mieli podstawy prawne do ukarania osoby, która zdecydowała o takim rozwiązaniu. Ten zarządca dał przykład, że zdecydowanie nie powinien zarządzać nieruchomościami – komentuje Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.

Działka, na której stoi zabetonowano drzewo, jest własnością wspólnoty mieszkaniowej.



Kwidzyński samorząd opracował plan wsparcia dla organizacji pozarządowych. Ma on usprawnić pracę organizacji w czasie epidemii koronawirusa.

– Przedłużone zostały terminy na rozliczenie zleconego zadania publicznego. Bieżące kontrole będą ograniczone do niezbędnego minimum. Będzie też możliwość korekty zaplanowanych wskaźników realizowanego zadania. Umorzymy też opłaty za najem gminnych lokali – mówi Leszek Sarnowski z zespołu promocji w kwidzyńskim ratuszu.

W tym roku miejskie granty otrzymało 30 kwidzyńskich organizacji pozarządowych. Wsparcie o łącznej kwocie 2,5 miliona złotych zostanie wykorzystane na działania w dziedzinach sportu, kultury i ekologii, a także na działania terapeutyczne, kierowane do osób z uzależnieniami.

 


23 wnioski zgłosili do przyszłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy Malborka.

Wśród pomysłów są między innymi: powiększenie miejskiego lodowiska, budowa psiego parku oraz organizacja mistrzostw świata w sportowych walkach rycerskich. Wnioski będą teraz weryfikowane przez urzędników, a głosowanie odbędzie się we wrześniu.

Realizacja wybranych projektów w przyszłym roku. Malbork przeznaczył na Budżet Obywatelski pół miliona złotych.


Gminny Ośrodek Kultury w Stegnie zaprasza dzieci i młodzież na „Kulinarne piątki”. W każdy piątek o 17:00 na facebookowej stronie GOK-u będą pojawiały się przepisy na proste, ale smaczne dania.

– Mogę zdradzić tematy czterech pierwszych piątkowych zajęć. Będą to: deser chia, kulki mocy, sernik na zimno oraz lody – mówi Łukasz Niedźwiedzki, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Stegnie Łukasz.

„Kulinarne piątki” odbywały się jeszcze przed początkiem epidemii koronawirusa, kiedy to postanowiono przenieść je do sieci. Warsztaty były prowadzone w czterech świetlicach wiejskich.

W. Chrzanowski/M. Nowosad/W. Stobba

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj